ja też chodzę i głosuję.
Chyba powinienem o tym napisać, że człowiek prawicy powinien być odpowiedzialny i dążyć do podmiotowości, a nie skamleć, że kobieta go bije i płakać, że go nikt nie rozumie.
Zdrowia życzę, bo to już – w końcu – wtorek
Panie Maxie,
ja też chodzę i głosuję.
Chyba powinienem o tym napisać, że człowiek prawicy powinien być odpowiedzialny i dążyć do podmiotowości, a nie skamleć, że kobieta go bije i płakać, że go nikt nie rozumie.
Zdrowia życzę, bo to już – w końcu – wtorek
yayco -- 25.11.2008 - 12:27