o różnych, trochę o takich w partiach, trochę o blogerach, trochę o uczonych, trochę o znajomych moich. Rozmaicie.
Pozwoli Pan, że nie będę tu wymieniał nazwisk. Może być, że ich Pan nie zna wszystkich nawet.
A poza tymi co to im w telewizorze przyklejają etykiety, to ja nie wiem czy ludzie są w partiach czy nie. Nie pytam o to, oni się nie chwalą.
Proszę sobie wyobrazić, że ja nawet nie wiem, na kogo w wyborach głosuje moja żona.
Jakoś inaczej widzimy śiwiat w tej kwestii, mam wrażenie.
Pozdrawiam Pana
PS W kwestii dalszej. Użyłem słowa prawica, bo jakoś trzeba dotrzeć do odbiorcy. To raz. Ponadto, jak zaznaczyłem, podoba mi się to słowo i jestem do niego przywiązany.
A uprawiam generalizacje z dwóch powodów. Po pierwsze – takie mam modus operandi, a po drugie – lubię jak niektórych irytują moje generalizacje. Są tacy co nie uprawiają, a ich słowo jest jak skalpel. Prawdopodobnie. A ja uprawiam.
Panie Referencie,
o różnych, trochę o takich w partiach, trochę o blogerach, trochę o uczonych, trochę o znajomych moich. Rozmaicie.
Pozwoli Pan, że nie będę tu wymieniał nazwisk. Może być, że ich Pan nie zna wszystkich nawet.
A poza tymi co to im w telewizorze przyklejają etykiety, to ja nie wiem czy ludzie są w partiach czy nie. Nie pytam o to, oni się nie chwalą.
Proszę sobie wyobrazić, że ja nawet nie wiem, na kogo w wyborach głosuje moja żona.
Jakoś inaczej widzimy śiwiat w tej kwestii, mam wrażenie.
Pozdrawiam Pana
PS W kwestii dalszej. Użyłem słowa prawica, bo jakoś trzeba dotrzeć do odbiorcy. To raz. Ponadto, jak zaznaczyłem, podoba mi się to słowo i jestem do niego przywiązany.
A uprawiam generalizacje z dwóch powodów. Po pierwsze – takie mam modus operandi, a po drugie – lubię jak niektórych irytują moje generalizacje. Są tacy co nie uprawiają, a ich słowo jest jak skalpel. Prawdopodobnie. A ja uprawiam.
yayco -- 25.11.2008 - 14:33