to fakt. pamięta się lanie i katowanie
Odczuwa się ból razów, wstyd popękanej skóry na ciele
Jeśli zdarzy się raz przez to przejść, może i można zapomnieć; jeśli więcej razy, bo ojciec to kat, to pytasz się sam siebie dlaczego on ciebie nie kocha? Zadajesz sobie pytanie czy on jest twoim ojcem. Modlisz się w duchu aby ktoś cię uratował.
Wtedy przestaje boleć ciało –krwawi dusza
Gdy byłem mały dzieci nie miały do kogo zwróć się po pomoc. Dziś mogą, czasem wystarczy jeden telefon.
Nie było łatwo, przeżyłem. Za tamto mój oprawca dziś zgniłby w kryminale…
Dzieci nie biję, nie powielam moich własnych doświadczeń. Zdecydowanie jestem przeciwny biciu ( o katowaniu nie wspominam, bo to zbrodnia), ale dopuszczam skarcenie klapsem, a nawet w sytuacjach wyjątkowych użycie pasa. Karze się zachowanie nie dziecko.
Nie lubię teoretyzować , uważam je za pustawe gadanie.
Klapsów się nie pamięta
to fakt. pamięta się lanie i katowanie
Odczuwa się ból razów, wstyd popękanej skóry na ciele
Jeśli zdarzy się raz przez to przejść, może i można zapomnieć; jeśli więcej razy, bo ojciec to kat, to pytasz się sam siebie dlaczego on ciebie nie kocha? Zadajesz sobie pytanie czy on jest twoim ojcem. Modlisz się w duchu aby ktoś cię uratował.
Wtedy przestaje boleć ciało –krwawi dusza
Gdy byłem mały dzieci nie miały do kogo zwróć się po pomoc. Dziś mogą, czasem wystarczy jeden telefon.
Nie było łatwo, przeżyłem. Za tamto mój oprawca dziś zgniłby w kryminale…
Dzieci nie biję, nie powielam moich własnych doświadczeń. Zdecydowanie jestem przeciwny biciu ( o katowaniu nie wspominam, bo to zbrodnia), ale dopuszczam skarcenie klapsem, a nawet w sytuacjach wyjątkowych użycie pasa. Karze się zachowanie nie dziecko.
MarekPl -- 05.06.2008 - 21:27Nie lubię teoretyzować , uważam je za pustawe gadanie.