czlowiek sie tu do boju zaprawia, argumentacje poważna szykujac, a Ty tu śpiewasz… no całkim jak Pan Yayco pisał, jota w jote. z flanki. do sciany. i zaraz Pan Lorenzo z cieplymi słowy pomocny. zgodnie ze scenariuszem. wprawdzie wplótł był w te “magiczne” klimaty jakiegoś kota, a to skutecznia Pana Yayco zniechęci, co nie jest wskazane, bo rzeczony Yayco pewnikiem z doskonałym winem byłby sie pojawił...
i protestuje przed kradzeniem osobistej wizji dotyczącej przebywania u Pana Lorenzo. Ty to Wiedzma zwyczajna jestes, a nie zadna tam Magia.
Magio, trafionym zatopionym...
czlowiek sie tu do boju zaprawia, argumentacje poważna szykujac, a Ty tu śpiewasz… no całkim jak Pan Yayco pisał, jota w jote. z flanki. do sciany. i zaraz Pan Lorenzo z cieplymi słowy pomocny. zgodnie ze scenariuszem. wprawdzie wplótł był w te “magiczne” klimaty jakiegoś kota, a to skutecznia Pana Yayco zniechęci, co nie jest wskazane, bo rzeczony Yayco pewnikiem z doskonałym winem byłby sie pojawił...
Griszeq -- 27.03.2008 - 16:14i protestuje przed kradzeniem osobistej wizji dotyczącej przebywania u Pana Lorenzo. Ty to Wiedzma zwyczajna jestes, a nie zadna tam Magia.