Stachu kikuje mi przez ramię i mówi, że jak był młody to znał kilka bezbożnic, ale to w innej (z)goła dyscyplinie. Kobiety są inteligentne, to raz, a dwa – agresję rozładowują w innej formie. Kibol piłki kopanej (co by Pilch nie mówił), to wedle mojej oceny coś pośredniego między dżdżownicą a pantofelkiem. Znaczy się odwrotnie.
Pozdrawiam…
Panie Prezesie Maxie!
Stachu kikuje mi przez ramię i mówi, że jak był młody to znał kilka bezbożnic, ale to w innej (z)goła dyscyplinie. Kobiety są inteligentne, to raz, a dwa – agresję rozładowują w innej formie. Kibol piłki kopanej (co by Pilch nie mówił), to wedle mojej oceny coś pośredniego między dżdżownicą a pantofelkiem. Znaczy się odwrotnie.
Andrzej F. Kleina -- 26.03.2008 - 22:19Pozdrawiam…