Bo ten list nie jest apelem do członków KK.
To nie jest wskazówka dla katolickich par.
To nie jest groźba kar kościelnych dla łamiących prawo kościelne.
To jest wedle mnie próba szantażu i narzucenia prawu państwowemu jednego poglądu, w imieniu Boga nawet tym, którzy nie są członkami KK.
A chodzi o stosowanie sztuki medycznej, znanej i stosowanej od dziesięcioleci.
Mnie tu coś nie pasuje.
Bo z drugiej strony mamy ewidentną hipokryzję i puszczanie oczka do Gowina.
to nie o to chodzi
Bo ten list nie jest apelem do członków KK.
To nie jest wskazówka dla katolickich par.
To nie jest groźba kar kościelnych dla łamiących prawo kościelne.
To jest wedle mnie próba szantażu i narzucenia prawu państwowemu jednego poglądu, w imieniu Boga nawet tym, którzy nie są członkami KK.
A chodzi o stosowanie sztuki medycznej, znanej i stosowanej od dziesięcioleci.
Igła -- 29.12.2008 - 18:34Mnie tu coś nie pasuje.
Bo z drugiej strony mamy ewidentną hipokryzję i puszczanie oczka do Gowina.