Paradoksów jest bardzo wiele. Od ich ilości już mi się robi słabo.
Nowe wciąż się pojawiają.
Żeby nie zwariować (do końca) staram się robić swoje i nie tracić z oczu, rzeczy ważnych.
Pozdrawiam Panią, dziękując jednocześnie za komentarz.
Pani Arundati.roy
Paradoksów jest bardzo wiele. Od ich ilości już mi się robi słabo.
Nowe wciąż się pojawiają.
Żeby nie zwariować (do końca) staram się robić swoje i nie tracić z oczu, rzeczy ważnych.
Pozdrawiam Panią, dziękując jednocześnie za komentarz.
Gretchen -- 27.03.2009 - 20:52