Fałszywa skromność, fachowo mówi się na to – fałszywa skromność.
Rzeczywiście, coś tam Pani moja pisała, że czytała, ale mało pamiętam, w zasadzie mam tylko przebłysk, że było to “coś tam coś tam”. Kurz przykrył, została sromota, bo i kurz, i sromota jest – jak wiadomo – “spod znaku barana”. To ważne. Widzę, że trochę się już Pani rozkręciła, zadanie poniekąd wykonane, trzeba brać się za nowe rzeczy.
-->Delilah
Fałszywa skromność, fachowo mówi się na to – fałszywa skromność.
Rzeczywiście, coś tam Pani moja pisała, że czytała, ale mało pamiętam, w zasadzie mam tylko przebłysk, że było to “coś tam coś tam”. Kurz przykrył, została sromota, bo i kurz, i sromota jest – jak wiadomo – “spod znaku barana”. To ważne. Widzę, że trochę się już Pani rozkręciła, zadanie poniekąd wykonane, trzeba brać się za nowe rzeczy.
referent
referent Bulzacki -- 04.02.2009 - 19:12