Sorry bejbe, ale czego Ty właściwie ode mnie oczekujesz? Zadałaś mi jakieś pytanie, ktore wymagałoby odpowiedzi? Nie zauważyłam prawdę mowiąc.
Wypisujesz tu to na co masz ochotę, ok, ale na jakiej podstawie spodziewasz się, że miałabym się odnosić do czegoś, co ani do mnie nie jest kierowane, ani też nie nawiązuje bezpośrednio do mojego wpisu?
Poza tym skąd ta agresja i knajacki ton? Zauważyłam, że ostatnimi czasy bardzo łatwo tracisz panowanie nad emocjami, ale nie wymagaj ode mnie bym robiła to samo. Wiesz, zwykle gdy tak się działo było mi jednak trochę wstyd.
>Pino
Sorry bejbe, ale czego Ty właściwie ode mnie oczekujesz? Zadałaś mi jakieś pytanie, ktore wymagałoby odpowiedzi? Nie zauważyłam prawdę mowiąc.
Wypisujesz tu to na co masz ochotę, ok, ale na jakiej podstawie spodziewasz się, że miałabym się odnosić do czegoś, co ani do mnie nie jest kierowane, ani też nie nawiązuje bezpośrednio do mojego wpisu?
Poza tym skąd ta agresja i knajacki ton? Zauważyłam, że ostatnimi czasy bardzo łatwo tracisz panowanie nad emocjami, ale nie wymagaj ode mnie bym robiła to samo. Wiesz, zwykle gdy tak się działo było mi jednak trochę wstyd.
Delilah -- 02.02.2009 - 19:45