nie chcaiłem SG psuć notką o grzybach dlatego samozwańczo ogłosze to tutaj:
takie przysłowie jest że lepszy rydz niż nic
skąd to się wzięło to nie wiem, ale jestem sobie w stanie wyobrazic że jak ktoś łaził po lesie i nie mógł znależć prawdziwków, podgrzybków czy nawet maslaków trafiał na rydze,
pewnie ze zmęczenia głośno powiedził: no to lepszy rydz niż nic (znana jest tez wersja lepsze to niż nic)
Ale ten rydz mi bardziej pasuje.
No poszedł do domu,
I przyrządził tego rydza i nawet chciałby odwołać że lepsze niż nic, ale nikt już nie słyszał.
Bo rydz jest wspaniały, mimo że borowiki cudne i podgrzybki fantastycznie aromatyczne.
Bo nie lepszy rydz ni z nic, rydz dla wiedzących to ponad wszystko, na równi z kanią.
Nie tylko dla mnie.
I to jest ta, alegoria o internetowych miejscach, ba szkoda że rydzy mało i rzadko występują, ale szukać i smakować...
fakt czasem hordy w lesie grasują, ale pójdą i nie wracają,
Panie Yayco
nie chcaiłem SG psuć notką o grzybach dlatego samozwańczo ogłosze to tutaj:
takie przysłowie jest że lepszy rydz niż nic
skąd to się wzięło to nie wiem, ale jestem sobie w stanie wyobrazic że jak ktoś łaził po lesie i nie mógł znależć prawdziwków, podgrzybków czy nawet maslaków trafiał na rydze,
pewnie ze zmęczenia głośno powiedził: no to lepszy rydz niż nic (znana jest tez wersja lepsze to niż nic)
Ale ten rydz mi bardziej pasuje.
No poszedł do domu,
I przyrządził tego rydza i nawet chciałby odwołać że lepsze niż nic, ale nikt już nie słyszał.
Bo rydz jest wspaniały, mimo że borowiki cudne i podgrzybki fantastycznie aromatyczne.
Bo nie lepszy rydz ni z nic, rydz dla wiedzących to ponad wszystko, na równi z kanią.
Nie tylko dla mnie.
I to jest ta, alegoria o internetowych miejscach, ba szkoda że rydzy mało i rzadko występują, ale szukać i smakować...
fakt czasem hordy w lesie grasują, ale pójdą i nie wracają,
jednodniowi grzybiarze nie wracają
:)
wszystkich wątków nie ująłem bo się wymykają
podrawiam
prezes,traktor,redaktor
max -- 05.10.2008 - 21:12