negatywne, no ale raz się skusiłem, nawet kilka rozgniecionych zebrałem, i tak się zaczęło
szczęśliwie nie znam żadnego wędkarza:)
co do bicia mięsa, u mnie na wiosce biją wszyscy punktualnie 10.15 w niedzielę
prezes,traktor,redaktor
Ja do zbierania miałem kiedys nastawienie
negatywne, no ale raz się skusiłem, nawet kilka rozgniecionych zebrałem, i tak się zaczęło
szczęśliwie nie znam żadnego wędkarza:)
co do bicia mięsa, u mnie na wiosce biją wszyscy punktualnie 10.15 w niedzielę
prezes,traktor,redaktor
max -- 04.10.2008 - 19:30