,,Jeszcze o uwieraniu – to nie było do Ciebie, tylko do osób, które tutaj promują podpisywanie się imieniem i nazwiskiem, a z anonimowości, która jest prawem, czynią zarzut.”
Chyba kojarzę, napisał o tym chyba jeden bloger, moze wspominał jeszcze ktoś tam, ale co cię obchodza ich opinie?
Ja np. chcę pisać anonimowo to piszę,negatywna ocena tego ze strony kogokolwiek nie ma dla mnie znaczenia żadnego.
,, Dopóki to jest czyjeś widzimisię, to niech sobie będzie, ale jeśli to zaczyna być “wyczuwalne w powietrzu”, to już znacznie gorzej.”
Nie wyczuwam tego, szczególnie, że większość przygniatająca pisze tu jednak pod nickami i anonimowo, łącznie z twórcami i adminami.
Więc chyba demonizujesz trochę...
Sliders,
,,Jeszcze o uwieraniu – to nie było do Ciebie, tylko do osób, które tutaj promują podpisywanie się imieniem i nazwiskiem, a z anonimowości, która jest prawem, czynią zarzut.”
Chyba kojarzę, napisał o tym chyba jeden bloger, moze wspominał jeszcze ktoś tam, ale co cię obchodza ich opinie?
Ja np. chcę pisać anonimowo to piszę,negatywna ocena tego ze strony kogokolwiek nie ma dla mnie znaczenia żadnego.
,, Dopóki to jest czyjeś widzimisię, to niech sobie będzie, ale jeśli to zaczyna być “wyczuwalne w powietrzu”, to już znacznie gorzej.”
Nie wyczuwam tego, szczególnie, że większość przygniatająca pisze tu jednak pod nickami i anonimowo, łącznie z twórcami i adminami.
Więc chyba demonizujesz trochę...
Pozdrówka
grześ -- 18.04.2008 - 23:54