Rozporek odpuszczę, nie dla psa kiełbasa, znaczy się, siebie mam na myśli. A Pan to pamiętliwy widzę, jakby Pan w jakiejś specjalistycznej komórce pracowawszy :) Pozdrawiam…
Panie Igło!
Rozporek odpuszczę, nie dla psa kiełbasa, znaczy się, siebie mam na myśli. A Pan to pamiętliwy widzę, jakby Pan w jakiejś specjalistycznej komórce pracowawszy :)
Andrzej F. Kleina -- 31.03.2008 - 21:32Pozdrawiam…