Zupełnie nie wiem dlaczego się wtrącam w cudzy wątek, ale.
Potwierdzam, że godzinę, może półtorej temu, była trzeźwa jak bażant. :)
Poldku
Zupełnie nie wiem dlaczego się wtrącam w cudzy wątek, ale.
Potwierdzam, że godzinę, może półtorej temu, była trzeźwa jak bażant. :)
Gretchen -- 17.03.2010 - 22:26