Co do meritum wyrażać się nie będę, tzn. się wyraziłem, choć nie werbalnie, jak zapewne Pani zauważy. A poza tym każdemu wolno być takim, jakim być lubi. Reszta w rękach i głowach współistniejących realnie i nadrealnie. A tak a propos pisania – czy to ulica Mazowiecka tak na Pania wpłynęła?
Kolejną Pani zasługa (mam nadzieję) jest skaperowanie Pana Czczajnika. Tylko czemu on jest Czczajnik?
Powitać w gronie publicystów, Pani Pino.
Co do meritum wyrażać się nie będę, tzn. się wyraziłem, choć nie werbalnie, jak zapewne Pani zauważy. A poza tym każdemu wolno być takim, jakim być lubi. Reszta w rękach i głowach współistniejących realnie i nadrealnie. A tak a propos pisania – czy to ulica Mazowiecka tak na Pania wpłynęła?
Kolejną Pani zasługa (mam nadzieję) jest skaperowanie Pana Czczajnika. Tylko czemu on jest Czczajnik?
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 04.11.2008 - 12:04