wygląda na to, że jednak jest spór między nami – to co dla Pana jest aktem rozpaczy dla mnie jest aktem monstrualnej, politycznej głupoty prezydenta Gruzji.
Poza tym wydarzenie ostatnich godzin pokazują, że Rosja wpierw wygrała wojnę, a teraz wygrywa pokój.
Kaczyński niczego nie wygrywa i jedynie pogłębia swoim histerycznym zachowaniem chaos skutkiem czego jest dalsza degradacja pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej. Z nim po prostu nikt ważny nie będzie rozmawiał podobnie jak z jego gruźińskim protegowanym.
P.S. Czemu wspomina Pan o Sudanie – bardziej na miejscu byłby raczej Irak i Afganistan. No właśnie dlaczego od tamtych wojen nie trzymamy się z daleka? No dlaczego właśnie?
Panie Igło,
wygląda na to, że jednak jest spór między nami – to co dla Pana jest aktem rozpaczy dla mnie jest aktem monstrualnej, politycznej głupoty prezydenta Gruzji.
Poza tym wydarzenie ostatnich godzin pokazują, że Rosja wpierw wygrała wojnę, a teraz wygrywa pokój.
Kaczyński niczego nie wygrywa i jedynie pogłębia swoim histerycznym zachowaniem chaos skutkiem czego jest dalsza degradacja pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej. Z nim po prostu nikt ważny nie będzie rozmawiał podobnie jak z jego gruźińskim protegowanym.
P.S. Czemu wspomina Pan o Sudanie – bardziej na miejscu byłby raczej Irak i Afganistan. No właśnie dlaczego od tamtych wojen nie trzymamy się z daleka? No dlaczego właśnie?
Artur Kmieciak -- 12.08.2008 - 20:23