Biali ludzie


 

Ameryka ma niebawem zapłacić za „grymas demokracji” jakiego się dopuściła, wybierając na prezydenta ”czarnego mesjasza nowej lewicy”. Tak obwieścił z sejmowej trybuny poseł PiSu, Artur Górski. Powołał się przy tym na swego klubowego kolegę, Stanisława Piętę. Także pono wieszczącego, w związku z amerykańskim wyborem, nie tylko katastrofę ale i koniec „cywilizacji białego człowieka”. Marek Suski, intelektualny przewodnik Prawa i Sprawiedliwości wyjaśnił, że Artur Górski rasistą nie jest. Jest tylko monarchistą.

Enuncjacje posłów partii odnowy moralnej już zostały skomentowane przez Victora Ashe, ambasadora USA w Polsce, jako dla polskiej opinii publicznej niereprezentatywne.

Wybory w Ameryce były już w sposób obskurancki komentowane przez narodowych publicystów, często kreujących się na wioskowych proboszczów. Kreśląc obraz trapiącego ich kulturowego niedostatku podnosili rzekome wady rodziców Baracka Obamy. Rzecz jednak dotyczyła niszowej publicystyki i miała wymiar folklorystyczny raczej. Nie musimy wszak wierzyć słowom facetów poprzebieranych za księży.

Sejmowy występ ma jednak pozory stanowiska największej opozycyjnej partii, do niedawna sprawującej władzę w Polsce a i teraz, dzięki wsparciu Prezydenta wielce znaczącej. Tak dalece, że absorbuje zagraniczne służby dyplomatyczne.

Sprawa wygląda nie tylko symptomatycznie ale i groźnie. Na forum międzynarodowe trafia z Polski sygnał, że sobie jeszcze w XXI wieku wyobrażamy cywilizację białego człowieka na sposób iście kolonialny. Gdzie intelektualnym wyróżnikiem ma być kolor skóry wsparty jedynie słusznym poglądem. W zestawieniu z faktem, że Barack Obama zdradza etatystyczne raczej podejście do polityki, bliskie więc PiSowi, stopień ignorancji zwalczających go naszych narodowych polityków wspina się na szczyty.

Także oficjalne porozumiewanie się z nowym prezydentem USA przychodzi nam z trudem. Po nocnej rozmowie telefonicznej Lecha Kaczyńskiego z Barackiem Obamą dowiedzieliśmy się od naszych kół urzędowych, że projekt tarczy antyrakietowej będzie kontynuowany. Tymczasem Amerykanie rzecz dementują. O niczym takim nie może być według nich mowy, dopóki się skuteczności tarczy nie udowodni. To wszystko w obliczu rozmów amerykańsko – rosyjskich, prowadzonych właśnie na jej temat.

Zaczynamy zdaje się ważyć w polityce międzynarodowej. Niestety. Na sposób raczej trudny do określenia klasycznym.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Stary!

Niewątpliwie. wypowiedzi przedstawicieli przewodniej, do niedawna, siły narodu nie są polityczne, niemniej można doszukać się sensu w tych wypowiedziach.

Wybór mulata na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej uświadomił ludziom, że era Ameryki jako supermocarstwa się kończy. Biały by tylko przedłużył złudzenia i zminimalizował strach o przyszłość.

Pozdrawiam


Jest to bęcwał

wyjątkowy. Znam go z dokonań na Prawicy.net.


Jerzy

Jeżeli uważasz, że mulat jest gorszy, to pewnie masz za nic buraka czy robotnika czy w ogóle kogoś, kto nie odpowiada Twoim stereotypom.

A jak biały nie ma za sobą najlepszego amerykańskiego uniwersytetu to lepszy jest czy gorszy?

A poseł, występujący z wnioskiem aby Jezusa sejm obwołał królem Polski to od kogo jest lepszy albo gorszy?


Igła

Lubisz się, widzę, czasem lekturą pokatować.


Przypuszczam, że faktycznie bęcwał

ale takich bęcwałów wszędzie znalazłoby się całkiem sporo, przypuszczam, że w amerykańskim Kongresie też zasiadają.

Nie widze powodu aby od razu larum grać i szaty rozdzierać.


Delilah

Myślę, że za daleko to poszło. To nie tylko nas ośmiesza na arenie międzynarodowej.

Ale więcej. Myślę, że PiS przeżywa kolejny sondaż Ojca Dyrektora. Przedmiotem jest granica przyzwolenia PiSu na integrystyczne ekscesy radiomaryjnych ortodoksów. Ten numer ma przewagę nad porównaniami, jakimi obdarzono panią Kaczyńską. Wychodzi wprawdzie poza granice kraju ale i przekracza granice antyaborcjonistów. I z tego punktu widzenia rzeczywiście ma to także lokalny wymiar.


Panie Stary

Wypowiedź pana Górskiego nie jest głupkowata (choć niektórzy usiłują w ten sposób ją zbagatelizować). Jest rasistowska, idealnie pasująca do retoryki zakutych kapturków spod znaku potrójnego “K”.

Nie jest też (jak niektórzy by sobie tego życzyli) wypowiedzią prywatną. Prywatna to ona mogłaby sobie być, jakby pan Górski z panem Piętą wymieniali poglądy w klubie kulturalno-rozrywkowym pt. “White Power Entertainment” przy szklaneczce mleka.

I w świat poszła. Niestety.

Pozdrawiam Pana serdecznie.


Kazik

No właśnie. Nic dodać.

Wzajemnie serdecznie pozdrawiam.

Przepraszam za literówkę w nicku. Poprawiłem.


Przecież ten osieł

Załapał się do sejmu jako tzw. monarchista.
Czy jest rasistowska bardziej niż głupia?
To dla prawników sprawa i dla lekarzy.

A ja zawsze się na koniec zastanawiam skąd biorą się tacy pajace i kto i dlaczego ich wybrał?


Pan Igło

Jak bym się raczej zastanowił kto go na partyjną listę wyborczą najpierw zarekomendował a potem wpisał.


Też prawda

Tyle, że dalej idąc tym systemem do doszlibyśmy do ło matko Braci i tego co ma złe oczy i nie potrafi grać w piłkę a jak się już napotrafi to drzemie.


Wow

Właśnie zobaczyłem w telewizorni jak monarchista przemawiał w sejmie.
Ciekawe, czy jest jakaś możliwość udzielenia panu posłowi natychmiastowych dożywotnich wakacji od posłowania…

http://podcastsportowy.wordpress.com/


To długa droga

kończąca się na oddziale zamkniętym albo utracie praw publicznych.
No i zawsze pozostaje RM.


Panowie

Gdyby było mozna wywalać posłów za gadanie głupot, to sejm by mogł świecić pustkami.

Poza tym, kto by miał wywalać?


Pan posel

Swego czasu zachwycał się działaniami przedwojennej (o ile nie przekręcę nazwy) Ligi Morskiej. Tej co to w Liberii polskie kolonie zakładała.

W ogole to rzadkiej klasy mysliciel jest.

Mysle ze pod mownica sejmowa powinna byc taka sprytna zapadnia. Z bezposrednim polaczeniem, za pomoca kanalu, z pobliska krolową rzek polskich.

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Xipetotec

Znakomity pomysł.

Ja to czasem wdrażam. Rzeczywistość jest bowiem taka, jaką sie postrzega. To ja sobie wyobrażam taką właśnie sytuację. Tylko, kanał się nie kończy w Wiśle. Pod mównicą jest zwykły basen z zimną wodą. To daje okazję do obejrzenia gramolącego się na czworakach na brzeg zmoczonego do cna delikwenta. I wesołość oglądającej to ze mną sali.

bo …radość wtedy jest największa, kiedy ją z bliźnimi dzielę.


Dla porządku

Aryjscy Polacy mieli mieć kolonię w Angoli.
Niearyjscy mieli jechać na Madagaskar.

Pojednali się w Brzezińce i to na dodatek bez udziału Malgaszów albo róznych Mbundu, którzy jak najbardziej powinni posmakować posła-osła prosto z kotła.

I nie dla zdrowotności ale dla rytuału.


Igła

Hmm. Jak by po tym zostali jaroszami. Nie zdziwiłbym się.


Panie Stary!

Ja wcale nie napisałem, że biały kandydat był lepszy od mieszanego. Ja napisałem, że przy wyborze białego trudniej by było dostrzec upadek Ameryki. Proszę uważnie czytać…

Pozdrawiam


Ogólnie, co tu gadać,

jak to się mówi potocznie i podobnoż po młodzieżowemu (choć zazwyczaj zgredom się wydaje, że po młodzieżoewemu mówią, więc nie wiem):żenua.
Znaczy żenujące.

A w ogóle ktoż to jest ten Artur Górski właściwie?


Grzesiu,

To jest taki monarchista co chciał na króla Polski wybrać Jezusa Chrystusa.
Tęskni również za koloniami i prawdziwą cywilizacją białego człowieka.
Co prawda Chrystus do prawdziwej cywilizacji białego człowieka jakoś nie pasuje, ale to naszemu myslicielowi nie przeszkadza… Dodajmy, że myśliciel ów doktorat posiada, z teologii, o ile się nie mylę.

Piękny cytat z Radka Sikorskiego, który prostował i wyjaśniał dziś przedstawicielom amerykańskiego departamentu stanu myśli innego myśliciela z kancelarii naszego prezydenta. Tamten myśliciel, dla odmiany, wymyślił sobie co powiedział prezydent Obama naszemu prezydentowi (choć nie powiedział).
Nie dość, że sobie wymyślił, to jeszcze postanowił się swoimi rozmyślaniami podzielić z tak zwaną opinią publiczną.
Otóż minister Sikorski zapytany został przez rezolutną dziennikarkę czy przy okazji poruszył sprawę posła doktora monarchisty Górskiego.
“Na szczęście amerykański departament stanu pozostaje w błogiej nieświadomości istnienia posła Górskiego. I lepiej żeby tak zostało.”

Widzisz Grzesiu, a my, w brutalny sposób, wybudzeni zostaliśmy z tego słodkiego stanu ignorancji, jeśli chodzi o egzystencje Artura Górskiego.

Niestety.

Dobranoc.

http://podcastsportowy.wordpress.com/


re: Biali ludzie

„Wiedzą państwo, że Barack Obama ma polskie korzenie? Tak, jego dziadek zjadł polskiego misjonarza”. A wiedzą państwo, kto publicznie opowiada tak fantastyczne dowcipy? Jego Ekscelencja Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej. Ech, ten legendarny takt.”

http://www.wprost.pl/ar/143932/Z-zycia-koalicji/?I=1351

W czym oficjalnie urzędujący minister ustępuje mało znanemu posłowi? Co najwyżej wybrał nieco szczęśliwsze miejsce do głoszenia swoich poglądów.
Biorąc jednak pod uwagę niewspółmiernie wyższą rangę ministra, aż dziw bierze, że media całkowicie olały jego wypowiedź. Dziwne….


Ja nie rasista - ja monarchista!

Delilah – oczywiście Radek powiedział to, co tak przytomnie i akuratnie przywiodłaś, zupełnie serio, podczas gdy poseł monarchista tylko sobie zażartował. Tak trochę doktorsko i teologicznie, więc było to zbyt trudne dla ogółu, który jak to lewactwo, błędnie zinterpretował...


Delilah

różnica jest taka, że jeden cymbał dał się nagrać i w majestacie prawa tak sobie

perorował na mównicy sejmowej przed kamerami, a drugiego chlapanie jest

nieoficjalne i nieweryfikowalne, choć gdyby to równie idiotyczne, no prawie

acha, Górski nie zna Rona Asmusa :)

pozdrawiam

prezes,traktor,redaktor


A Obama zażartował

z siebie mówiąc, że kupi córce kundla, jak on sam- panie wrażliwy.

www.pomocdlarenaty.pl


Delilah...

To ja dodam jeszcze, ze istotny jest kontekst…
Po pierwsze co powiedział Sikorski to my nie wiemy, bo nie wiemy skąd panowie z Wprost swoje informacje mają i czy go dokładnie cytują...

po drugie nie wydaje ci się, że to bardziej kpina z polskich kompleksów, niż z prezydenta elekta?

Górski Artur, poseł, monarchista i doktor teologii żadnej przestrzeni nam do interpretacji nie zostawił.

Trza by było posła wyrzucić, zainteresowanych przeprosić i starać się żeby wszyscy jak najszybciej o sprawie zapomnieli

Próby zasłaniania się Sikorskim przez różnych prawicowych publicystów są żałosne

http://podcastsportowy.wordpress.com/


>Jotesz

Zażartował? No to faktycznie, pozostaje tylko podziwiać rewelacyjne poczucie humoru.

Wiesz Joteszu, z wielu powodów uważam Górskiego za durnia, to najnowsze wystapienie sejmowe tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu.

Ale jeśli by rozebrać jego wypowiedź na czynniki pierwsze to co on właściwie takiego straszliwie rasistowskiego wygłosił? Że Obama jest czarny? A nie jest?
Wiem, że według Ciebie jest pasiasty, ale zapewniam Cię, że większość ludzi nie ma tak wysublimowanego wyczucia kolorów i postrzega Obamę tak jak postrzega. Czyli jako czarnoskórego. Czy jest to jakaś obraza?
Czy Ty obraziłbyś się za nazwanie Cię białym?


Górski & Sikorski

Wart pałac Paca a Pac pałaca.

Człowiek pozbawiony rasistowskich uprzedzeń nawet przy piwie w towarzystwie kolegów nie opowiada tego typu “dowcipasów” ponieważ są dla niego żenujące i tyle.


Delilah...

co on właściwie takiego straszliwie rasistowskiego wygłosił?

No tak, w sumie to nic. Powiedział przecież tylko, że wybór “czarnego mesjasza” związanego z terrorystami na prezydenta USA jest katastrofą i zagraża cywilizacji białego człowieka…

Publicznie. Z mównicy polskiego sejmu…

Nie rozumiem co do tego ma Radek Sikorski i niewybredne dowcipy o polskich kompleksach, ktore powodują, że wszystko rozpatrujemy w perspektywie tego czy jakoś z Polską jest związane…

http://podcastsportowy.wordpress.com/


>Xipe

Polecam link:

http://bartoszweglarczyk.blox.pl/2008/10/Kim-jest-William-Ayers.html

Głupotą, piramidalną głupota Górskiego nie było to co powiedział ( bo w gruncie rzeczy prawdę powiedział), lecz gdzie i jako kto zabrał głos w tej sprawie.


Delilah

To, co robisz znakomicie opisał Schopenhauer. Erystyka. Polecam.


>Stary

Czytałam dawno temu.

Ale lektura Schopenhauera, w przeciwieństwie do lektury co poniektórych blogów wiele mnie nie nauczyła.


Pani Delilah

Chciałbym zwrócić tylko uwagę na jeden mały fakt, który jakoś umyka zwolennikom hasełek typu “Obama – przyjaciel terrorystów”. Otóż w czasie kiedy Ayers bawił się w lewactwo Obama był kilkuletnim dzieciakiem i przebywał z matką w Indonezji.

Później, i to już jest niewątpliwa “wina” Obamy, zamieszkał w Chicago w sąsiedztwie domu Ayersa. Na dodatek wykładał na tym samym uniwersytecie, co Ayers. No skandal!, porównywalny co najmniej z “dziadkiem z Wermachtu”.

I jeszcze coś. Idąc tokiem rozumowania tych pajaców, to pan Joschka Fisher też był terrorystą a ludzie, którzy z nim później współpracowali niewątpliwie są “przyjaciółmi terrorystów”.

Pozdrawiam, tonąc w oparach absurdu.


Delilah...

A w którym konkretnie momencie Górski prawdę powiedział?
Jak powiązał Obamę z terrorystami, czy gdy wieszczył koniec cywilizacji białego człowieka?

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Pani Delilah

Przeczytałem niestety to, co Pani zalinkowała. Do powiedzenia mam jedno: pan Żaryn bełkocze. Nie zauważył nawet bidusia, że Obama zapowiedział zwiększenie kontyngentu amerykańskiego w Afganistanie.

Rany, ale “orzeł”!


>Panie Kaziku

Tak, oczywiście, to prawda co Pan napisał.

Obama może nie pamiętać owych “zabaw” Ayersa, nie może jednak o nich nie wiedzieć. A zażyłość obu panów daleko wykracza poza konwencjonalną znajomość kolegów “z pracy”.

O, proszę, tu też jest bardzo ciekawa lektura na ten temat:

http://www.rp.pl/artykul/61991,155001.html


Pani Delilah

Skoro Pani nie chce zrozumieć tego, co napisałem wyżej, to spróbuję jeszcze inaczej.

Czy Ayers został skazany za swoją działalność? Czy Ayers przynajmniej stanął przed sądem?
Czy Joschka Fisher jest terrorystą? Czy kanclerz Schröder jest przyjacielem terrorystów?

Pozdrawiam jednakże. :)


Ok Panie Kaziku

Niech będzie że te artykuły to tylko bełkot, nic więcej.

Ja nie uzurpuję sobie znajomości zagadnień amerykańskich. Nikt nie prosi mnie o udzielenie wywiadów, żeden tytuł prasowy nie publikuje moich artukułów na te tematy i w ogóle nikogo raczej nie interesuje co na temat Obamy myśli niejaka Delilah.

Ale prosze zwrócić uwagę do jakich stron zamieściłam linki. Nie jest to bynajmniej forum Onetu, lecz bardzo poważne polskie instytucje medialne.


>Xipe

A może odwrócimy pytanie:)

W ktorym momencie Górski skłamał?

No, może wtedy gdy wieszczył , ale przecież w przypadku wieszczenia nie mozna mówic o kłamstwie.


>Panie Kaziu

Zaręczam Panu, że doskonale rozumiem co Pan napisał.

Tyle tylko, że jaki ma związek z omawianą przez nas sprawą fakt, czy Ayers został za cokolwiek skazany czy nie?

Od czasów gdy podkładał bomby minęło co prawda wiele lat i skończył już z tym procederem, co nie znaczy, że jakoś radykalnie zmienił swoje poglądy. W dalszym ciągu jest lewicowcem.

I niezależnie od tego co ja albo Pan myślimy sobie na temat tej znajomości, to jednak dla wielu osób jest ona cokolwiek dziwna, wątpliwa, a nawet podejrzana , czemu dają wyraz w swoich prywatnych bądź publicznych wypowiedziach.


Pani Delilah

Niech Pani łaskawie przeczyta, co Pani napisała.

Jeśli Pani podtrzymuje tezę, że Ayers pokładał bomby to tym bardziej powinna się Pani zastanowić dlaczego nikt go przed sąd nie zaciągnął.
To by było logiczne, prawda?

Wie Pani, jak ja bym się przejmował wszystkim co nasi publicyści po gazetach smarują albo w TV gadają, to już dawno bym się musiał obwiesić. :)

(edycja)
p.s. Poprawiłem pierwsze słowo z “nie” na “niech”. Sorry.


Delilah

Nie napiszę, że to widać, byłbym nadto złośliwy.

Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na przeprosiny Górskiego. On zatem sam, wbrew Tobie przyznaje, że się wypowiadał rasistowsko.

Poza tym fakt, że ktoś inny, gdzieś indziej i prywatnie coś tam wypowiedział nie przesądza o prawdziwości przedmiotu komentowanego tekstu. To z Schopenhauera.

Sikorski, to żołnierz. Wiesz co sobie żołnierze we własnym gronie o paniach opowiadają ? A za mundurem panny sznurem.

Bo panny mają poczucie humoru. Podobnie jak prawdziwi politycy.


>Panie Kaziku

Naprawdę myśli Pan że polscy publicyści są aż tak kreatywni? Ja mam o nich trochę gorsze zdanie, bo coś mi się wydaje że nazbyt często bezczelnie zżynają ze swych zagranicznych kolegów.


>Stary

Świetnie Cię rozumiem, ja tez obiecałam skończyć ze złośliwością, co może nie do konca wyjśc mi na zdrowie.

A odnośnie przeprosin Górskiego….co innego mu pozostało niż przyznanie się do własnej głupoty i przeprosiny? Byłby skończony gdyby postapił inaczej.

Sikorski zaś to przede wszystkim polityk. Aktualnie w randze ministra. To powinno zobowiązywać do pewnej kontroli w zakresie chlapania ozorem.

I akurat nie o dowcipach na temat pań tutaj rozmawiamy.

Zakładam, że jako sympatyk Obamy nie wątpisz w jego poczucie humoru?


Pani Delilah

To już inna kwestia, to zżynanie. :)

Pisząc wcześniejszy komentarz miałem na myśli brak rzetelności faktograficznej przy jednoczesnym zaangażowaniu propagandowym.
I tu nie ma różnic. Ideologiczni pajace bawiący się w publicystykę są wszędzie.

Czytelnik/widz powinien umieć te kłamstwa wyłapać. Jak nie umie, to uwierzy i dalej w obieg będzie puszczał dyrdymały, które wyczytał/usłyszał.

Pozdrawiam.


Górki walnął

Potępić barana za “cywilizację białego człowieka” i spuścić wodą po smrodzie. Międląc temat podnosimy rangę barana i dajemy przekonanie, ze to poważny problem. Dla mnie problem żaden. Poseł Górski jest tak durny, że nie zauważył, iż jego wydumana biała cywilizacja skończyła sie w momencie gdy biały człowiek w ogóle musiał konkurować z niebiałym.

Za “ kumpla terrorystę” bym się nie czepiał. Wpisuje sie to w manipulacyjne skróty myślowe jakich na co dzień dopuszczają się politycy.


Delilah,

w sumie to CZEGO ty bronisz, bo już się pogubiłem?

Górski głupi ale nie rasista. Górski w zasadzie prawdę powiedział...

Jeszcze nikt o jego studiach teologicznych nie wspomniał.


No właśnie panie Kaziu

święta racja.
Jak widzę ludzi bezmyślnie łykających medialną papkę i wierzących we wszystko co w mainstreamowych mediach przeczytają lub usłyszą to az mnie wykręca.

I dlatego lubię sobie czasem poprowokować na TXT, wyrażając zdanie odrębne, nawet wtedy, gdy tej odrębności tak naprawdę nie czuję.
Ale o ile ciekawiej się wtedy rozmawia:)))


Panie Sajonaro

A niby dlaczego się nie czepiać “kumpla terrorysty”? Manipulacja jest manipulacją i trzeba ją piętnować i prostować.
Tak, jak pan Rollingpoll próbuje u siebie w tekście o Nocy Kryształowej.


>Joteszu

Przeczytaj komentarz skierowany powyżej do Pana Kazika:))


Delilah

A może odwrócimy pytanie:)
W ktorym momencie Górski skłamał?

Kłamał? Nie, on nie kłamał. Wyraził tylko swoje, rasistowskie, hmm… monarchistyczne poglądy. Poglądy wedle, których istnieje jakaś “biała” cywilizacja, której wartość związana jest z kolorem skóry. A każdy “lewak” to terrorysta z krwią za pazurami.
W imię tych, jedynie słusznych, poglądów skarcił po ojcowsku supremocarstwo, za to, że nieprawomyślnego wyboru “czarnego” dokonało.

No i oczywiście sam nic nie wymyślił – korzystał z różnych brudów w kreatywny sposób lepionych przez skrajną prawicę w USA w czasie kampanii wyborczej.

Brak tu tylko rewelacji o drugim, arabskim imieniu Obamy. I o uczęszczaniu od medresy.

McCain nie raz dystansował się od tego rodzaju “rewelacji”...

No, ale “prawdziwym” prawicowym publicystom w Stanach i ich marnym naśladowcom w Polsce czy w Izraelu to wcale nie przeszkadza…

Więc krótko – tekst pana Żaryna to bełkot. Jeśli cytujesz Węglarczyka to przeczytaj jego dzisiejszy komentarz w Wyborczej dotyczący sprawy Górskiego.

A głupota i polityczny fanatyzm nie jest przypisany trwale ani do prawicy, ani do lewicy – moze to byc “terrorysta” Ayers, moze być “monarchista” Górski….

http://podcastsportowy.wordpress.com/


>Xipe

“A głupota i polityczny fanatyzm nie jest przypisany trwale ani do prawicy, ani do lewicy – moze to byc “terrorysta” Ayers, moze być “monarchista” Górski….”

Tym razem już całkiem na serio i bez prowokacji – nie można się nie zgodzić z tym co napisałeś.

Głupota i fanatyzm nie tylko nie są związane z konkretną ideologią, nie znają tez podziałów geograficznych, narodowościowych ani rasowych.


Kochani

Myślę, że sedno sprawy jest dość dobrze i jednakowo rozpoznawane przez wszystkich. Tyle, że każdy ujawnia inne kryteria systematyzowania wypadków. I czasem się nam zdarza błędnie lub tendencyjnie antycypować argumentację adwersarzy.

Bardzo w tym wszystkim cenne jest zgodne potępianie rasowej dyskryminacji.

Nikt natomiast nie zauważył, że program polityczny a gospodarczy Obamy w szczególnosci, jest zbieżny z programem PiSu. A zwolennicy PiSu zajadle go zwalczają – Obamę. Innych racjonalnych przesłanek od rasizmu tu nie znajduję. Chyba, że się zwolennikom PiSu odmówi wszelkiej racjonalności – co gotów jestem litościwie potwierdzić. Pomówienie bowiem o rasizm bardzo jest brzydkie.

Ja ten program także za zły uważam. Jestem przekonany, że jego wdrożenie przedłuży trwanie trapiącego świat kryzysu. Władza obamistów w Polsce – mówie o PiSie wspartym przez Prezydenta – doprowadzi do tego, że i my ucierpimy. Dlatego uważam, że Ameryka za wybór zapłaci. Ale nie z rasowych a politycznych powodów.

Parapisowskich więc.


Kazik

Wokół Górskiego zrobiono wielkie halo. Należało mu sie za “cywilizację białego człowieka.” Reszta to dokładka, ale nie mniejsza nie większa niż codzienne wygłupy polityków. Potępić można, ale czy Ayers nie był terrorystą? Zabawy semantyczne.

prostowałbym rzeczy istotne. To czy dla Górskiego i jego republikanów Ayers to terrorysta czy nie to sprawa zupełnie nieistotna.


Panie Sajonaro

Być może Panu poglądy pana Górskiego nie przeszkadzają. Być może dlatego, że kibicował Pan McCainowi. Być może…

To, co mnie przeszkadza (w kontekście Ayersa), sprowadza się do do sprytnej zbitki “kumpel lewackiego terrorysty”, która ma zadanie wyrobić w odbiorcach przeświadczenie, że skoro Obama kolegował się z jednym terrorystą, to z pewnością będzie kolegował się z innymi. W tym, z tymi z Al-Kaidy.
Nadto, ten terrorysta był lewakiem, co ma prowadzić w prostej linii do wniosku: Obama jest lewakiem. Ale to by było za mało dla polskiego odbiorcy, dlatego pan Górski dodał, że Obama jest kryptokomunistą.

Być może Pan tu nie widzi manipulacji. Po co widzieć?


Panie Stary

Proszę nie wyciągać pochopnych wniosków na podstawie kampanijnego marketingu.

Proszę się przyjrzeć w jakim stanie są finanse amerykańskie – a są w w stanie tragicznym.
Proszę się przyglądać nadchodzącym nominacjom na najważniejsze stanowiska i życiorysom osób, które te stanowiska obejmą.

To Panu więcej powie o przyszłej polityce administracji Obamy, niż czytanie bełkotu w gazetach.

Pozdrawiam.


Kazik

Rozumiem, że uważasz Górskiego za autorytet skoro jego zbitki miałyby mieć taką siłę. tymczasem to raczej anonimowy poseł z 10 rzędu. Mógłby napleść andronów o Obamie, a watpię czy zmieni to sposób postrzegania prezydenta elekta.
Tak jakby jeden Górski miał przeważyć masowa propagandę o światłym murzynku, który zbawi Amerykę jaką przy okazji kampanii próbowały nasze media sprzedać.

Tymczasem taki z niego światły jak i murzynek.


z wypowiedzi Górskiego bije rasizmem na 100 kilometrów

a rasizm jest bliski sporej części polskiego społeczeństwa. dużo ostatnio nasłuchałem się tekstów że Amerykanie wybrali sobie czarnucha na prezydenta, albo “Mambo” itp.

biali ludzie …

nie wiem czy Obama jest światły czy nie jest światły, ale chyba już nie może być większego ignoranta niż jego poprzednik. no chyba że w szranki stanie nasza “głowa” państwa.


Panie Sajonaro

Pan zdaje się nie zauważać, że wypowiedź pana Górskiego nie jest jedyną w tym guście, która się ukazała.

Czym innym jest artykuł Żaryna linkowany przez panią Delilah? Czym innym (idealnie takie same słowa, jak u Górskiego) jest artykuł niejakiego Adamskiego w “Gościu Niedzielnym”? Czym innym są “rewelacje” z Rzepy, też tutaj linkowane?

Ale proszę sobie nie szkodować i klapki na oczach zostawić.

Pozdrawiam serdecznie.


Kazik

Z jednej strony zaszczytne jest poruszenie do głosowania społeczności murzyńskiej czy latynoskiej przez kolorowego kandydata na prezydenta, a z drugiej próbuje sie udawać, że nieważny jest jego kolor skóry tylko jakim jest człowiekiem.

Nadwrażliwcy na punkcie słowa “czarnuch” chcieliby tylko różowiutki świat przyjemniaczków. Dlatego klaskać Obamie można, bo tako rzecze “postępowy” świat, a jak się nie klaszcze to klapki na oczach. Niech każdy sobie chodzi ze swoimi klapkami.

Tylko co z tego, że Górki czy jakiś Adamski w gazetce szkolnej napisali coś w nieteges guście. Kim oni są? Nawet jakby byli to poza gupawką łajt pałer reszta jest tylko niepoprawnie politycznym bełkotem jaki co dzień się przewala przez media. Czemu terrorysta Ayers jest taki ważny. Nie był terrorystą?

Przecież to jakaś paranoja najpierw się nobilituje pajaca do rangi osoby ważnej, a potem wali po głowie, ze taka ważna osoba nie powinna tak mówić.


ale kto nobilitował tego

pajaca?


Kochani

Tylko wtedy, kiedy się koloru skóry, płci, wyznania czy narodowości w kontekście politycznych poglądów nie wymienia, ich komentowanie jest wolne od niemerytorycznych naleciałości. Gdyby więc Górski krytykował polityczne zapatrywania Obamy, byłby zupełnie do przyjęcia.

Ktoś by wtedy pewnie wyciągnął zbiezność tego co zapowiadają zwolennicy Obamy z tym co wygaduja pisowcy i próbował z tego szydzić. Bez wielkiego skutku. Populiści są bowiem z natury bezwstydni. A nasi się przecież poprzebierali za konserwatystów i muszą o lewicowcach źle mówić.

Jak będzie naprawdę Obama postępował, zobaczymy. Odchodząca ekipa, konserwatywna właśnie, rozpoczęła proces topienia publicznych pieniędzy w ratowanie od upadku cwaniaków, którzy przedobrzyli w chciwwości ale zrobili to biorąc za zakładników wielu amerykańskich posiadaczy kont.

I właśnie tym posiadaczom funduje się długotrwała pseudokurację, za którą nie tylko oni ale i inni grubo przepłacą. I obawiam się, że Obama będzie tę kurację kontynuował.

Jego wyborczy przeciwnicy rzeczywiście się wydawali cokolwiek tępi. Ale w wypadku kryzysu jest to chyba dość oczywista zaleta.


Mam prośbę do Szanownych Dyskutantow

A może zamiast nazywać wszystkie nieprzystające do Waszych poglądow wypowiedzi bełkotem spróbowalobyście się do nich jakoś odnieść merytorycznie? I za pomocą swojej rozległej wiedzy, erudycji i talentow publicystycznych roznieść w pył bełkoczących redaktorków?

Bo mam wrażenie, że na łatwiznę chodzicie.


Delilah

Masz rację. Przyłączam sie do Twojego apelu.

Pozwolę sobie zlikwidować przypadkowego dubla. Mam nadzieję, że mi wybaczysz.


>Stary

Dzięki.


Pis

Jakos sobie nie wyobrażam że ktos całkiem normalny widząc jakim bufonem i zarozumialcem i politycznym karłem jest pan Kaczyński wstępuje do partii Pis. Właściwie reakcja posła biorąc pod uwagę profil tej formacji mnie nie dziwi.


ernestto

Twoja norma normalności może nie przystawać z normą normalności setek innych osób, więc daruj sobie takie teksty


Pani Delilah i pan Sajonara

Pani Delilah
A co ja do tej robiłem? Nie odnosiłem się? Cały czas się odnosiłem. Ale widocznie źle, bo nikt nie zauważył. :)

Panie Sajonara
Próbowałem wyjaśnić. Pan nadal nie rozumie w czym rzecz a ja lepiej objaśniać nie potrafię. Tym bardziej, kiedy Pan gazetki szkolnej od ogólnopolskich mediów nie odróżnia.


Kazik

Owszem nie rozumiem tak jak ty nie rozumiesz, że dla mnie problem jest nadymany tak jak stwierdzenie, że Gość Niedzielny jest gazetą ogólnopolską. Tak samo jak moja gazetka szkolna jest gazetka globalną, bo ukazuje się w sieci:)

Dla mnie problem jest nadymany, bo zamiast Górskiego spuścić do kanalizacji to wylansowano go na jedynkę w mediach. I to jest problem, a nie nic nie warte wystąpienie pośledniego posła.


Sajonara

Gdyby to był pojedyńczy wybryk jakiegoś oryginała, rzecz by nie miała wiekszego znaczenia. Jeżeliby to godziło w naszego Prezydenta, też by było normalne. Nawet, gdyby było permanentne. I rzecz by w pierwszym przypadku nie była godna uwagi, w drugim by szybko spowszedniała.

Ale to było sejmowe oświadczenie posła największej partii opozycyjnej, godzące w prezydenta naszego najsilniejszego sojusznika, o którego względy zabiega usilnie nasz Prezydent, w ramach prowadzonej przez siebie polityki zabezpieczania państwa przed Rosją.

Dalej, poseł ów wybrał sobie do ataku dość powszechną w kręgach połkniętych przez PiS integrystów rasistowską fobię.

I teraz PiS albo musi poświęcić swą proamerykańską retorykę dla ratowania poparcia integrystów albo oddac to poparcie za cenę zachowania twarzy wobec Ameryki.

Sprawę się udało PiSowi na razie spacyfikować poprzez przymuszenie nieszczęsnego posła do przeprosin. Ale to nie rozwiazuje problemu obskurantyzmu wielkiej części pisowskiego elektoratu ani nie daje gwarancji, że się podobne usiłowania postawienia PiSu w dwuznacznej sytuacji nie pojawią w przyszłości.

Im PiS będzie słabszy, tym bardziej będzie przez rozłamowców, upatrujących dla siebie korzyści politycznych, atakowany. I im będzie ustępliwszy, tym będzie słabszy.

Dlatego rzecz budzi zainteresowanie. I dlatego jest zainteresowania godna.

I dlatego zwolennicy PiSu usilnie starają się ją zbagatelizować.

Przepraszam, ta ostatnia uwaga nie jest kierowana do Ciebie.


Kochani

Nie tylko Górski się kaja i potwierdza, że breszył.
Prezydent uznał jego wypowiedź za rasistowską i niedopuszczalną. http://wiadomosci.onet.pl/1860358,11,item.html

Jeszcze tylko ostatnia instancja musi się wypowiedzeć, Jarosław.

Ugnie się, czy nie?


Stary

kupiłbym twoje tłumaczenie gdyby Górski wystapił z oficjalnym stanowiskiem partii. Tymczasem wierchuszka partii się od słów Górskiego odcięła. Smród został i przeciwnikom PiS ten smród jest na rękę więc machają ręką przed nosem i z pełną egzaltacja wołają a pfe!

Mnie nie martwi, ze za głupotę jednego (p)osła dostaje się całej partii choć watpię czy ten wybryk szarpnie reputacją PiS. Ja tylko czekam kiedy po zrobieniu całego szoł wokół tego wystepu któryś z zagranicznych respondentów gdzieś nie wrzuci w jakimś jamajskim szmatławcu o tym incydencie i bedzie można się publicznie zafrasować, ze nas w świecie to postrzegają za rasistów.

Tylko czy ci sami co sie zafrasują nie są po części odpowiedzialni za całą hucpę zamiast zignorować trolla karmiąc go sterydami by urósł ponad rozmiar.


Sajonara

Nie odcięła sie wierchuszka. Odciął się Brudziński. Sam się Górski od siebie odciął. Ale Jarosław milczy. W sytuacji, kiedy Dorna, starającego się partii pomóc, odciął.

Rzecz się dalej rozkręca. Zobaczymy.


>All

To ze dureń jak na durnia przystało zachował się durnowato to jedno.

A to, że media robią z tych durnowatości wielkie larum to drugie.

Dziennikarz Osiecki wysłał nawet do Ambasady Amerykańskiej całość wystąpienia Górskiego z prośbą o komentarz.

Pytam po co?

Komu chciał w ten sposób przywalić? Co uzyskać?

http://osiecki.salon24.pl/101521,index.html


Del

Czyś ty się pisamfetaminy nażarła?

www.pomocdlarenaty.pl


Delilah,

a wyjasnij co właściwie złego zrobił Osiecki?
Bo nie rozumiem.

pzdr


Co zrobił Osiecki?

Zachował się jak donosiciel i podsrywacz.
I tyle.

Co do tego Górskiego, śledziłem jego wypociny na Prawica.net która promuje podobnych typków, prawdopodobnie na sowieckie zlecenie?

Tyle, że takich promowanych, przemycanych na listy partyjne typów jest więcej.
Czym on odbiega od Marcinkiewicza, JKM – a, Palikota, Senyszynowej albo tego monarchisty Wielomskiego co to na jedynce s24 lądował ( teraz nie wiem ? ).
Przecież to są diamenty dla mediów.

I tak ręka rękę myje.
Media mają pajaca do pokazywania doskonale wiedząc kto jest takiego typka promotorem.


>Doggy

No coś Ty, wafelki czekoladowe podjadam:)

I prowokuję cały czas ku ogólnemu zadowoleniu. Wiesz przecież, że nudno jest jak tak wszyscy ze wszystkimi się zgadzają. No to ja sobie czasem wyobrażam że się nie zgadzam, a co? ;)


>Doggy

No coś Ty, wafelki czekoladowe podjadam:)

I prowokuję cały czas ku ogólnemu zadowoleniu. Wiesz przecież, że nudno jest jak tak wszyscy ze wszystkimi się zgadzają. No to ja sobie czasem wyobrażam że się nie zgadzam, a co? ;)


re: Biali ludzie

Bzdury to sa i gadka o niczym.
Gdyby merdia dybiace na jakiekolwiek potkniecie kogos, kogo mozna z PiS-em skojarzyc nie zrobily z tego afery, nie byloby rozmowy. A zreszta co to za afera? Bo jeden posel powiedzial cos niepolitpoprawnie? Takie wypowiedzi zdarzaja sie wszedzie i czesto. Wielkie mi mecyje.

Ciekawsze do dyskusji bylby raczej dwa ostatnie akapity, ale jakos nikogo nie zainteresowaly.


Aha

To już kumacja:-))))

www.pomocdlarenaty.pl


>Grzesiu

No ale tak na zdrowy chłopski rozum: po co on to zrobił?


Hm, chyba jestem naiwny,

bo dla mnie żenujące jak się politycy tak wypowiadają.
Więc Rollingpol&Sajonara, nie jest to takie nieznaczące.
Powiedziałbym, że znaczy i obniża już obniżone standardy dyskursu w polityce, wprowadząjąc wątki raistowskie do niej, których poza LPR jednak nie było.

Dla mnie to znaczy dużo.

Ighła, zapędzasz się w niechęci do mediów za bardzo.
FGdyby nie Osiecki i tak wypowiedź Górskiego by się rozpowszechniła.
Zresztą jaki donos?
Przecież Górski sie wypowiadał w Sejmie, miejscu publicznym, gdzie kamery i dziennikarze są.
A Osieckiego taka rola, w koncu jest sejmowym dziennikarzem.

Dla mnie głupote trza piętnować więc z tego punktu Osiecki plusuje raczej.


No korzyści z etgo nie ma jakichś specjalnych,

zresztą pytaj jego:)


>Igła

Coś jest na rzeczy.

Świadczy o tym choćby ten komentarz:

http://www.prawica.net/node/14188


>Grzesiu

Alez oczywiście że zapytałam. Nie wiem tylko czy mi odpowie.


>Grzesiu

Alez oczywiście że zapytałam. Nie wiem tylko czy mi odpowie.


>Grzesiu

Zwróć uwagę na komentarz Mariana Zmyślonego:

http://osiecki.salon24.pl/101521,index.html#comment_1464331

Czyż działanie Osieckiego nie służy owemu przyprawianiu gęby ?


Ale...

...o czym tutaj gadamy? O Osieckim???
Noz kurde, to jedyny pozytek z tego taki, ze Stary bedzie mial duzo wejsc i komentow na swoim blogu :))))))).

Pozd.;)


Panie Grzesiu

Ja nie wiem czy jesteś naiwny ale na pewno jesteś niedoinformowany.

W promowaniu takich wrednych typów stosowane sa znane od dawna mechanizmy.
Najpierw takiego oryginała/debila/wariata ( do wyboru) się wyłapuje na studiach, potem uruchamia się system promocyjny.
I tu mają zastosowanie znane ci słowa-funkcje.
Stypendium, promotor, grant, sponsoring, nagroda, wyjazd naukowy, wsparcie publicystyczne w mediach.
Taki gwiazdor zaczyna wierzyć w swoje posłanie/talent/zdolności/szczęście/wiedzę oraz wsparcie społeczne. Nabiera wiatru w żagle.

Niektóry naprawdę wierzą w swoje proroctwa, jak np JKM, inni są cynicznymi świniami jak Marcinkiewicz.
Grunt aby kasa szła.
To idzie, poprzez zakładane celowo portale, strony, dobrowolne dotacje, reklamy.

I teraz zgadnij dlaczego u nas nie ma think tanków za to królują tacy łajdacy?
I komu na tym zależy?


Kochani

Osiecki zrobił to, co kazdy dziennikarz robi. Mając informacje szuka jej konsekwencji. Robienie mu za to zarzutów jest wyrażaniem nadziei, że się nie wyda, że mamy w naszym gronie kompromitującego osobnika. Jak mamy, to lepiej, że go sami wyciągnajmy a nie dopuszczajmy, że go jakas zachodnia gazeta wyciągnie.

W TVN 24 demonstrują Górskiego w mediach latynoskich i jakich tam jeszcze. Zdaje się, że obok łapiącej pedałów pomiędzy Teletubkami minister bedzie kolejnym kandydatem na twórcę idiotyzmu roku.


Szanowni Państwo!

Dlaczego stwierdzenie, że coś jest rasistowskie, jest dla Państwa równoznaczne ze stwierdzeniem, że jest złe. Różnice rasowe istnieją, a kierowanie się nimi może być użyteczne. To jest narzędzie, a ono nie ma wartości moralnej. Nóż nie jest zły, pomimo że wielu ludzi zginęło od noża.

Może czasem warto zastanowić się czym jest zło (a może co jest złem) zamiast etykietowania i pastwienia się nad etykietkami…

Pozdrawiam :)


Zanim przejdziemy do dalszej dyskusji, Panie Jerzy,

czy móglby Pan określić na czym polegaja owe różnice rasowe? I czy kiedykolwiek wiarygodnie określono pojęcie rasy? Pomijając naturalnie ideologie, które wykorzystywaly owe wydumane różnice do swoich celów politycznych? Wlasnie jako narzędzie. Czy użyteczne, to już sam Pan sobie musi odpowiedzieć. Prosze tylko pamiętać, że podobno w ramach ras bywaly i podrasy, np. Slowianie. Tak przynajmniej twierdzili twórcy jednej z tych ideologii.

Pozdrawiam pięknie


oj oj oj...

No jest i pan Maciejowski – Stary, idziesz na rekord (jeśli chodzi o ilość wpisów)

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Panie Lorenzo!

Gdy w Polsce, powiedzmy w Krakowie widzę człowieka z planem miasta w rękach, i obłędem w oczach to zachowuję się zależnie od koloru jego skóry, czyli kieruję się kryterium rasowym. Jeśli na optykę wydaje się biały to pytam „czy mogę pomóc?” a jak jest żółty lub czarny to pytam „may I halp you?”. I nie zmienia tego fakt, że koleżanka ma czarne dziecko, a biali mogą być Francuzami i nie mówić w żadnym z używanych przeze mnie języków. To jest ekonomiczne, bo w 99% przypadków trafiam we właściwy język. :)

Pozdrawiam

PS. Na święta będę w tym pięknym mieście, więc może tym razem…


Jerzy Maciejowski

jakieś przykłady “dobrego rasizmu”?

“Gdy w Polsce, powiedzmy w Krakowie widzę człowieka z planem miasta w rękach, i obłędem w oczach to zachowuję się zależnie od koloru jego skóry, czyli kieruję się kryterium rasowym. Jeśli na optykę wydaje się biały to pytam „czy mogę pomóc?” a jak jest żółty lub czarny to pytam „may I halp you?”. I nie zmienia tego fakt, że koleżanka ma czarne dziecko, a biali mogą być Francuzami i nie mówić w żadnym z używanych przeze mnie języków. To jest ekonomiczne, bo w 99% przypadków trafiam we właściwy język. :)”

wzruszający przykład “rasizmu”.


Móglby się Pan zdziwić, Panie Jerzy,

jako że w mieście Krakowie mnóstwo bialoskórych z oblędem w oczach miota sie z planem grodu i są to niemal w 100% obcokrajowcy (biali tubylcy sie nie miotają, kolorowi także). Ale nadal nie odpowiedzial mi Pan na pytanie związane z rasami.

Co do PS – ależ oczywiście:-))

Pozdrawiam serdecznie


Bo odpowiedzi...

nie ma, panie Lorenzo – jak dobrze pan wie, zresztą...
To znaczy jest… jeśli pan Maciejowski jest “monarchistą”...
ewentualnie – by trzymać się poetyki posła doktora Górskiego “kryptomonarchistą”...

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Panie Lorenzo!

Z występujących trzech podstawowych ras: białej, czarnej i żółtej najbardziej zaawansowana ewolucyjnie jest rasa czarna. Na przykład barwnik ciemny obecny na stałe w skórze, a nie tylko w wyniku opalania.
Podobnie ma się sprawa z budową stopy umożliwiającą sprawniejsze bieganie murzynom.
Rasa żółta ma inną budowę oczu i różne inne drobiazgi decydujące o inności. Kolor skóry może być lekko mylący. Pracowałem z Filipińczykiem (rasa żółta), przy którym murzynki (rasa czarna) z RPA (Kosa i Zulu) wyglądały jak bardzo jasne mulatki.
Nie wiem czy aborygeni i indianie stanowią osobne rasy czy nie. Aż tak dobry w te klocki nie jestem. :)

Czy to wystarczająca informacja?

Pozdrawiam

Jak dotrę (jeszcze przed świętami) to się odezwę…


Panie Stary!

Tak jak zarzynanie nie wyczerpuje rodzajów użycia noża, tak dyskryminacja nie jest jedynym sposobem użycia rasizmu. Proszę uruchomić myślenie i wyjść poza kalki pojęciowe.

Pozdrawiam


Jerzy Maciejowski,wtrące się,

Indianie to rasa żołta,Aborygeni z tego co pamiętam sa zaliczeni do rasy czarnej.

Ale jaki to ma juz związek z tematem notki Starego?
Bo gadamy o wszystkim chyba tu:)


Panie Iksipetotecu!

Więcej wiary w Jerzego. Czy sądzi Pan, że mnie robi różnicę czy szefem władzy wykonawczej jest cesarz, król, książę, prezydent, premier, czy naczelnik? Przecież to tylko nazwa. Natomiast bałagan kompetencyjny jaki mamy dzięki historycznym kompromisom nie ma z nazwami niczego wspólnego. Dlatego Pańskie rozważania są z mojego punktu widzenia są bez znaczenia.

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

O jakim “bałaganie kompetencyjnym” pan mówi i o jakich “historycznych kompromisach”, że pytanie retoryczne nieco zadam ?
a z tym monarchistą – to wynika, panie Jerzy, z kontekstu dyskusji i bynajmniej nie chodzi o to, żebym sądził że Pan by chciał na warszawskiej Woli wolną elekcję zwoływać...

bardziej o ten “bałagan” i “kompromisy” chodzi….

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Jerzy

Nie udawaj. Rasizm, to rasizm. Twoje argumenty są nie tylko miałkie ale i dziwaczne.

Powtarzam, dyskryminowanie kogokolwiek za pochodzenie, wyznanie, narodowość, kolor skóry jest odreagowywaniem własnych kompleksów. Jeżeli w dodatku dotyczy Polaka, jest wyjątkowo niemądre.

Nasi rozsiani po świecie ziomkowie należą bowiem do, pogardzanych przez intelektualnych obszarpańców Ameryki, katolickich i prawosławnych ludów wschodniej Europy. Według zachodnich półgłówków cywilizacyjnie i kulturowo zacofanych. Z przyczyn genetycznych.

Kołtuństwo Górskiego wpisuje się więc w antypolskie stereotypy. Potwierdzając to zacofanie z jednej strony i utwierdzając steretyp z drugiej.

Twierdzenie zaś, że Murzyni mają stopy lepiej przystosowane do biegania jest jakimś zdumiewającym odkryciem. Tak jak rzekoma przewaga ewolucyjna ich pigmentu. Taka próba pokazania dobrego rasizmu, z przypomnieniem, że to z urodzenia bosi i nadzy biegacze. W odróżnieniu od białych, samochodowych intelektualistów w korkowych hełmach.

Jeżeli jeszcze zechcesz przypomnieć, że Murzyni nie dokonali zadnego znaczącego odkrycia, to muszę Ci zwrócić uwagę, że Polacy też nie bardzo. I to właśnie jest podstawą rzekomej intelektualnej przewagi i napawa dumą rasistowskich, zachodnich pijaczków.


Panie Iksipetotecu!

Jak mi wytłumaczył pewien historyk, najpierw trzeba odwołać konstytucję 3. maja, a dopiero potem można zwoływać wolną elekcję, gdyż wspomniana konstytucja oddaje tron Wettinom.

Historyczny kompromis to konstytucja prl-u bis pisana przeciwko Lechowi Wałęsie, przez Aleksandra Kwaśniewskiego z kolegami z UW, lewicy i całą resztą. Nobilituje to elektryka, bo przed wojną konstytucję pisano przeciwko Józefowi Piłsudskiemu.

Pozdrawiam


Panie Stary!

Sylnorma

Jerzy
Nie udawaj. Rasizm, to rasizm. Twoje argumenty są nie tylko miałkie ale i dziwaczne.

Rasizm to kierowanie się kryterium rasowym. A w jakim celu kieruje się tym kryterium to zupełnie inna sprawa.

Powtarzam, dyskryminowanie kogokolwiek za pochodzenie, wyznanie, narodowość, kolor skóry jest odreagowywaniem własnych kompleksów. Jeżeli w dodatku dotyczy Polaka, jest wyjątkowo niemądre.

Dyskryminacja ze względu na cechę nie mającą związku ze sferą której dotyczy dyskryminacja jest zwykłą głupotą. Niemniej nie będziemy nazywać dyskryminacją odmowy wydania prawa jazdy daltoniście. Podobnie odmowa pokrycia kosztów leczenia raka skóry europejczykowi, który postanowił zaludniać Afrykę, podczas gdy murzynom się tego nie odmawia nie jest dyskryminacją, choć jest niewątpliwie rasizmem.

Nasi rozsiani po świecie ziomkowie należą bowiem do, pogardzanych przez intelektualnych obszarpańców Ameryki, katolickich i prawosławnych ludów wschodniej Europy. Według zachodnich półgłówków cywilizacyjnie i kulturowo zacofanych. Z przyczyn genetycznych.

Nie bardzo rozumiem te przyczyny genetyczne pogardzania ludami wschodniej Europy. Ja ze Szkotów natrząsam się bardzo często, a oni muszą mi przyznawać rację. Trzeba tylko wiedzieć trochę o polskiej i brytyjskiej historii. :) (Poziom podstawowy mnie wystarcza.)

Kołtuństwo Górskiego wpisuje się więc w antypolskie stereotypy. Potwierdzając to zacofanie z jednej strony i utwierdzając stereotyp z drugiej.

Zamieszanie wokół jakiejś wypowiedzi jakiegoś wybrańca narodu jest zabawne, ale nie znaczy, że jest się czym przejmować. A Brytyjczycy są bardzo odporni na wiedzę, więc szans na zmianę stereotypów nie widzę. (Nie przy tych elitach.)

Twierdzenie zaś, że Murzyni mają stopy lepiej przystosowane do biegania jest jakimś zdumiewającym odkryciem. Tak jak rzekoma przewaga ewolucyjna ich pigmentu. Taka próba pokazania dobrego rasizmu, z przypomnieniem, że to z urodzenia bosi i nadzy biegacze. W odróżnieniu od białych, samochodowych intelektualistów w korkowych hełmach.

To nie moje stwierdzenie, tylko jakiegoś profesora AWF w programie Wojciecha Cejrowskiego. Gdy prowadzący wysnuł wniosek, że murzyni są lepiej przystosowani do aktywności fizycznej profesor żachnął się, że takie stwierdzenie to byłby rasizm. A to jest tylko paranoja.

Jeżeli jeszcze zechcesz przypomnieć, że Murzyni nie dokonali żadnego znaczącego odkrycia, to muszę Ci zwrócić uwagę, że Polacy też nie bardzo. I to właśnie jest podstawą rzekomej intelektualnej przewagi i napawa dumą rasistowskich, zachodnich pijaczków.

Tak, a Maria Curie to była Francuzka, czego dowiedziałem się z filmu „Młody Einstein” wyświetlanego w swoim czasie bez żadnego komentarza w polskich kinach i telewizji.

Co do odkryć rasy czarnej to nie wiem czy dokonali jakichś, bo brak ich wśród naukowców białych może świadczyć o przewagach białych lub o ich ograniczeniach. To wymaga szczegółowej analizy danych, a być może badań. Proszę nie żądać ode mnie uzasadniania (obalania) czyichś przesądów czy uprzedzeń. Ja ich nie podzielam.

Pozdrawiam


Jerzy

Kawały o Szkotach, czy Paznaniakach są folklorem. Nikt poważnie nie traktuje zawartych w nich stereotypów.

Jeżeli jesteśmy przy ewolucji, to człowiek pochodzi od swego protoplasty, narodzonego w Afryce. Wszyscy więc jesteśmy murzynami. I to biali się pozbyli pewnych pierwotnych cech przydatnych w Afryce nadal.

Jeżeli chodzi o wybitnych odkrywców, to Maria Skłodowska jest tu chlubnym wyjątkiem. Takich, jak ewolucyjny autorytet propagowany przez Cejrowskiego mamy niestety znacznie więcej. Ale to oczywiście nie jest dowód, że jesteśmy gorszą nacją. Podobnie, jak nie jesteśmy lepsi. Bo w sprzyjających warunkach, posiadając własną państwowość, wydaliśmy światowych myślicieli, artystów, naukowców czy polityków. Ale nasi rasiści ich na ogół dezwuują.

Odbierając innym prawo do szacunku, odbieramy je także sobie. Bo wyraźnie nie oczekujemy rewanżu. Prawo do szacunku bowiem jest zwrotne. Zatem poniżanie ludzi z przyczyn rasowych, jest poniżaniem siebie.

Po co się w to angażujesz?


Panie Stary!

Angażuję się, żeby odczarować termin rasizm. Dyskryminacja z powodów rasowych jest głupotą. Ale my nigdy czarni nie byliśmy. Nasza skóra, tak jak murzynów była jasna i pokryta ciemnymi włosami. Tak jak u szympansów.

Co do wielkich odkrywców, to proponuję zainteresować się nazwiskami takimi jak Malinowski, Strzelecki, Beniowski, Piłsudski, Przewalski (sorry wg National Geografic to Rosjanin), Olszewski, Wróblewski, Hirszfeld i wielu innych. Wiem, że to nie my piszemy historię świata, ale tworzymy ją nie gorzej niż inni.

Na szacunek każdy musi zapracować sam. Rozumienie słów bez ulegania poprawności politycznej jest pierwszym krokiem do zyskania szacunku. Proszę spróbować pójść tą drogą. Kto wie dokąd Pana zaprowadzi…

Pozdrawiam


Jerzy

Rasizm, to rasizm. I o tym mówimy. A nie o tym, że ktoś ma taką czy inną skórę. I odczarować rasizmu się nie da. I z polityczną poprawnością też nic wspólnego to nie ma.

Pozdrawiam wzajemnie.


Panie Stary

“Murzyni nie dokonali zadnego znaczącego odkrycia”

jak to nie! Murzyni wymyślili bluesa :) dla mnie to bardzo ważne odkrycie bo dziś pewnie brzdąkałbym sobie poleczki na ukelele :P

a co do odczarowywania terminu “rasizm”, to jest to taki sam zabieg jak odczarowywanie przez różnych szemranych czarowników swastyki, albo odczarowywanie przez owych szamanów terminu “faszyzm”.

może panie Maciejowski powinieneś zapisać się na kursy dla czarnoksiężników?


Stary

“Rasizm, to rasizm. I o tym mówimy. A nie o tym, że ktoś ma taką czy inną skórę. I odczarować rasizmu się nie da. I z polityczną poprawnością też nic wspólnego to nie ma.”

Czyli jezeli ktos nazywa mnie “bydlem”, bo mysle inaczej niz on, to mam prawo nazwac taka osobe “intelektualnym rasista“?


Docencie

Masz całkowitą rację.

Na swoje usprawiedliwienie muszę podać, że odniosłem to twierdzenie do pogladu rasistów i zestawiłem je z zarzutem, że my też jakby nie, moim zdaniem absurdalnym.

W ogóle cała współczesna muzyka popularna, a także poważna, garściami czerpie z tradycji murzyńskiej muzyki przeniesionej z niewolnikami do Ameryki.


Rollinqpol

Myślę, że byłaby to wyrafinowana wielce odpowiedź, której ów by i tak nie pojął. Moim zdaniem ktoś taki byłby tradycyjnym chamem.

Ale tu dotknęliśmy sedna. Rasizm jest niewątpliwie rodzajem chamstwa.


No a z bluesa jazz,

a poza tym jeszcze mamy czarne gatunki jak soul czy rap.
Więc w muzyce czarni górą:)
Zresztą kto śpiewa tak jak Ella czy Billie Holiday?
No ni ma konkurencji:)


Grześ

A Ramona. Ten chrypliwy głos Louisa Armstronga.

Pożądanie przeniesione do muzyki w satnie nienaruszonym. Najczystsza zmysłowość.

Zupełnia nowa odmiana estetyki. Ekspresja dotąd zupełnie nie zauważana.

Eh…


Hmmm...

Garrett Augustus Morgan – maska przeciwgazowa
Granville T. Woods – telegraf kolejowy
Daniel Hale Williams – pierwsza operacja na otwartym sercu
Percy L. Julian – synteza kortyzonu
Charles R. Drew – lekarz, specjalista od transfuzji krwi – położył podstawy pod powstanie banków krwi.

to kilku z tych starszych, ktorych imionami szkoly sa nazywane… Czesc z czarnych naukowcow rodziła się jako niewolnicy, nigdy nie mieli dostepu do oficjalnej edukacji.
W czasach doktora Drew – (lata czterdzieste) w jego dziedzinie (transfuzja krwi) istniała w USA segregacja rasowa. Osobno trzymana była krew “biała” i “czarna”.

W latach 60 (wiec w czasach kiedy czesc z szanownych konfederatow do szkol chodzila) czarni w autobusach nie mogli siadać na miejscach zarezerwowanych dla białych.

Nigdy zaden czarnoskory nie otrzymał nagrody Nobla w dziedzinach innych niż pokojowa i literatura.

Znalem wielu czarnych z nowojorskich gett – sam przemieszkalem troche czasu na jednym z nich – Coney Island – poludniowy Brooklyn, znane miejsce (jeden z filmow Spike’a Lee – Do the right thing, tam sie rozgrywal – pamietam jak go krecil, no i oczywiscie Requiem for a dream rowniez tam) i zaręczam, że sporo różni “monarchiści” mogli by się od nich nauczyć.

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Stary

Wydaje ci sie, ze posel Gorski wyszedl w tym przypadku na chama czy tez raczej na glupka?


>grzesiu

jazz to muzyka która ma oczywiście korzenie w bluesie, ale garściami czerpie z tradycji europejskiej, a co najmniej od 40 paru lat ze wszystkich tradycji muzycznych świata … i to jest klin wbity w rasizm :)


Xipetotec

“Monarchiści” by się mogli przede wszystkim nauczyć szacunku dla bliźniego. To podstawowa zasada chrześcijaństwa. Potem by moze uznali ludzi innej rasy za godnych partnerstwa.

Bo jeżeli mowa o osiągnięciach ludów innych ras, to cała Japonia dostarcza miażdżącego przykładu na to, że … Eh.


Well...

Zupełnie szczerze, to akurat z tym bywało różnie…
Mieszkańcy gett mają wielu własnych “monarchistów”... Cóż, jak równość to równość... również w głupocie…

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Rollinqpol

Daj spokój. Tu nie o jednego posła prawej i sprawiedliwej partii chodzi.

To my wszyscy w oczach świata po raz kolejny wyszliśmy na rasistowskich ksenofobów o niskiej samoocenie. I to tu jest szczęśliwe, że nasi politycy będą się musieli pomęczyć aby ten obraz odwrócić.

Chociaż, nie wszyscy chyba zamierzają. Nie słyszałem wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na ten temat.


Stary

Nie przesadzaj, bo wyglada na to ze Swiat nic innego nie robi, tylko ma radar zwrocony na durne gadki. Gdyby tak bylo, to przynajmniej kilka razy w miesiacu wybuchal by jakis skandal, bo ktos palnal cos durnego w Kongresie, Kortezach czy innej Izbie Lordow. A ile tych miejsc jest?!
Jakos nie zauwazylem, zeby Swiat specjalnie przejmowal sie niewaznymi babolami.


Rollinqpol

Nie zajmuje sie nudnymi społecznościami. Takimi, w których wybucha skandal, chętnie. W każdym razie zarówno na forach internetowych jak i innych mediach było i jest nas jeszcze pełno. A polityczna przewidywalność jest miernikiem bezpieczeństwa inwestowania.


>Stary

“To my wszyscy w oczach świata po raz kolejny wyszliśmy na rasistowskich ksenofobów o niskiej samoocenie.”

No żesz, jak jak ja Ci współczuję tego palącego wstydu. W dodatku przed całym światem tak cierpisz za rasistowskie miliony…

A ten cały świat to kto, że się spytam?

Bo ci państwo wymienieni w tym artykule to chyba spoza naszej galaktyki, nie?

http://www.newsweek.pl/artykuly/artykul.asp?artykul=31361


>Stary

Żebyś tak nie cierpiał podrzuce Ci jeszcze jeden link na temat Emmericha. Tym razem z Gazety Wyborczej, żeby do końca ukoic Twe cierpienia.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5904433,_Washington_Post_...

Zwróć uwagę na słowa:

“W późniejszym wywiadzie prasowym Emmerich podkreślał, że nie chce wycofać się ze swoich słów. – Czarni nie są politycznie cywilizowani – powiedział. Dodał, że Obama jest niebezpieczny i pośrednio porównał go do Hitlera, mówiąc o “błyskotliwej retoryce” i “porywającej charyzmie”

I nie pokajał się, nawet nie miał najmniejszego zamiaru.


Panie Stary!

Rasizm nie jest zły ani dobry. Bo kierować się kryterium rasowym można w złej i dobrej sprawie. Natomiast Pańskie twierdzenie jest politycznie poprawne. Wystarczy kogoś nazwać rasistą żeby był „be”. A moim zdaniem to jest błędna postawa. To wszystko. :)

Pozdrawiam


Panie Stary!

Rasizm nie jest zły ani dobry. Bo kierować się kryterium rasowym można w złej i dobrej sprawie. Natomiast Pańskie twierdzenie jest politycznie poprawne. Wystarczy kogoś nazwać rasistą żeby był „be”. A moim zdaniem to jest błędna postawa. To wszystko. :)

Pozdrawiam


...

“Bo kierować się kryterium rasowym można w złej i dobrej sprawie.”

a na czym ma polegać ta “dobra sprawa”?


Docent w medycynie

Pewnych leków nie podaje się czarnoskórym, nie ze względu na to, że nie zasłużyli, ale że moga im zaszkodzić. ten sam lek inaczej działa na białych.


Sajonaro

Dobrze ze uczysz angielskiego( tak?), a nie biologii, bo co bardziej wyrywny to moglby cie jeszcze rasista nazwac:))).

Oczywiscie zanim zrozumialby co przeczytal;).


Delilah

Dziękuję za współczucie.

Ci, którzy czytują fora internetowe, na całym świecie podprogowo sobie Polaków kodują jako ciemniaków. Mam podczas wyjazdów szereg kontaktów z młodzieżą i będę to odczuwał.

Kiedyś Polak, to był szlachetny pan. Potem, to cwaniaczek na schodach wiedeńskiej opery oferujący opuszczającym spektakl tanie jajeczka na twardo aby się zaś posilili. Potem zaczęło to wracać do normalności i nie było już specjalnie powodu do tego aby się za rodaków za granicą wstydzić.

Teraz znowu trzeba się będzie w dyskusjach przystosowywać do tego, że rzeczy oczywiste nam są tłumaczone staranniej.

Nie lubię tego i reaguję alergicznie.

Dlatego mi Twoje współczucie bardzo pomaga.


Jerzy

W języku polskim rasizm znaczy to, co znaczy. A rasista też. I nie ma co zmieniać znaczenia słów. W dodatku przywołując sofizmaty.


Panie Jerzy

całkiem całkiem to wygląda, prawda?

http://www.patrickmoberg.com

prezes,traktor,redaktor


Sergiusz

help, rozwaliłem stronę:)

prezes,traktor,redaktor


Panie Maksie!

Owszem nie najgorzej.

Pozdrawiam


max

wpisz sobie taki zwykły hateemel

<img src="http://www.patrickmoberg.com/november-4-2008.jpg" width="500" />

i

masz

niestety eksprezydenci teraz przypominają stado małych świnek koło Baracka :P


Docent

thx:)

prezes,traktor,redaktor


>Stary & Co

Hop hop, zagląda tu ktoś jeszcze? Jesli tak, to czy moge prosic o skomentowanie tego artykułu:

http://www.dziennik.pl/swiat/article265669/Arab_moze_myc_podlogi_w_Bialy...

Przypuszczam, że bełkot, ale chciałam się upewnić....


o kurcze!

Jak na razie miejsce 19 w rankingu wszechczasów!

TXT TOP TWENTY wita nowego rekordzistę :)

http://tekstowisko.com/txt/toplista.html

Gratulacje od Serwera TXT


Delilah

Wybór Obamy obudził upiory nie tylko u nas. I, okazuje się, że przede wszystkim semickie i antysemickie. Bo wzruszające nadzieje Kenijczyków wydają sie tu najbardziej jeszcze na miejscu. Oni wyrażaja radość, że ziomek. Że pomoże. Tak tam przecież niewiele trzeba.

Inni natomiast juz widzą bomby atomowe wybuchające w Jerozolimie, Teheranie, może nawet w Warszawie. Zależnie od tego, jakich się spodziewają profitów lub strat związanych z kolorem skóry przyszłego jeszcze jednak prezydenta.

Tymczasem nic z tego nie będzie. Bo kolor skóry nie ma znaczenia. Znaczenie ma podejście do gospodarki. A Obama ma takie, jak zwalczający go zajadle nasi pobożni lewicowcy. Znowu więc robią głupoty. Ale, jak rozum śpi, budzą się upiory. Goya je nawet namalował. Mozna więc sobie konerfekt rasisty u niego obejrzeć.


Serwer

Dzięki.

Ale kudy mi tam do najlepszych.


>Stary

“Wybór Obamy obudził upiory nie tylko u nas”

Z tym to sią akurat zgadzam. I własnie postawa bicia się w piersi i posypywania głowy popiołem, tylko dlatego, że ani na jotę nie różnimy się od innych krajów wydaje mi się bardzo nie na miejscu.

Wybieraj Stary- albo rybka, albo pipka (pardą)

albo:

“To my wszyscy w oczach świata po raz kolejny wyszliśmy na rasistowskich ksenofobów o niskiej samoocenie.”

albo:

“Wybór Obamy obudził upiory nie tylko u nas”

Bo ja już się w Twoich opiniach pogubiłam.


>Delilah

jedno nie wyklucza drugiego. poza tym jak “inni” są durniami to “nam” też wolno? po co równać w dół?


>Docent

No sorry, ale jak dla mnie to właśnie jedno wyklucza drugie.

Albo tylko MY jesteśmy rasistowskimi ksenofobami, albo takie tendencje można znależć wszędzie, na całym ŚWIECIE, a wówczas nie widzę powodów do rozdzierania szat.

Przykład z durniami znakomicie się sprawdza jedynie w odniesieniu do własnej osoby. Na stan ogólnej populacji durniów nie masz przecież żadnego wpływu, z czego wynika, że niestety durniom wolno być durniami.

Nie zabronisz przecież Górskiemu być durniem, mało tego, żadna ustawa (nawet zasadnicza) mu tego nie zabroni.
Jak mówi przysłowie “głupich nie sieją, głupich nie orzą, oni po prostu sami się mnożą”.
Gdyby mnożyli się tylko w Polsce, pewnie dałoby się ich jakoś wyłapać, wytępić, mieć pod kontrolą i tym sposobem stworzyć raj na ziemi.

Niestety mnożą się pod każdą szerokością i długością geograficzną.


IMO

Stary nie napisał: TYLKO MY jesteśmy rasistami”. napisał, że po raz kolejny ci, którzy tak nas określają dostali fajny gadżet na potwierdzenie tej tezy.

to, że na świecie takie tendencje są, że ktoś kogoś wysłał do mycia podłogi, bo reprezentuje taką a nie inną nację nie ma z tym nic wspólnego, bo to argument z rodzaju “a u was to murzynów biją”, czyli słaby erystyczne.

mnie nie obchodzi że głupcy są np w Bangladeszu, a na pewno są, bo oni kompromitują Bangladesz. tymczasem Górski, jako osoba publiczna, pieprząc farmazony z publicznej mównicy, kompromituje Polskę, czyli poniekąd, prawda, i mnie…

oczywiście można powiedzieć “a Berlusconi to nie takie głupoty gada”... no i co? no i wracamy do tego co już napisałem.

tak sobie myślę...


>Docent

Jeszcze raz wkleję:

“To my wszyscy w oczach świata po raz kolejny wyszliśmy na rasistowskich ksenofobów o niskiej samoocenie.”

Sorry Docencie, mi z tego wychodzi, że cały świat jest cacy, a tylko my, Polacy to jakies rasistowskie pomioty.

Mało tego, wszystkim ktorzy chcą nas w ten sposób postrzegać sami dajemy znakomity gadżet do ręki.


Delilah

Niestety, nie masz racji. Tak mi sie wydaje.

Ksenofobia bowiem charakteryzuje społeczności o niskiej cywilizacji. I nam do nich jest obiektywnie daleko. A mimo to istnieją u nas polityczne siły na niej a i na rasizmie opierające swoje kalkulacje. One własnie budzą w nas upiory odbierając nam cywilizacyjne zdobycze, jakie już posiedliśmy.

Dokładnie, odbierając nam nasz cywilizacyjny poziom, jaki tkwi w świadomości ludzi kalkulujących ekonomiczne ryzyko inwestowania w Polsce. A to się już przekłada na złotówki.

Także Twoje.

Dlatego fakt, że Kenijczycy się z wybory Obamy cieszą a żydowscy nacjonaliści martwią nie wynika wcale, że my jesteśmy usprawiedliwieni, dopuszczając polityków do bezkarnego wypowiadania bzdur uwłaczających nie tylko rozsądkowi ale i naszej miezynarodowej pozycji w rankingu bezpieczeństwa inwestycyjnego.


>Stary

A to ciekawe jest co mówisz…. Nigdy bym nie wpadła na to, że i Berlusconi i ten austriacki dziennikarz i nawet ludzie z otoczenia Obamy są produktami niskiej cywilizacji.

Coś mi sie wydaje, że chyba nie byliby zachwyceni taką oceną. Kto wie czy nie zarzuciliby Ci ksenofobii:)))

Pozdrawiam rozbawiona wielce


Delilah

Ksenofobia Austriaków i Włochów jest klasycznym rudymentem faszyzmu, jaki sobie zafundowali. Cofając się cywilizacyjnie znacznie. Zarówno tam, jak i u nas daje się na tym politycznie coś ugrać. Podobnie jak we wschodnich landach niemieckich.

Ale oni sa niekwestionowanym składnikiem Zachodu. I tam takie wyskoki się przypisuje pojedyńczym politykom raczej a nie społeczności, jako ogółowi.

My bylismy z Zachodu przez długi czas wyłączeni. Budzimy więc żywe podejrzenie, że jeszcze jesteśmy owładnięci moskiewską, antyzachodnią paranoją. I nie bezpodstawnie.

Dlatego też szczególnie dla nas jest szkodliwe oficjalne jej podkreślane. Jeszcze wbrew naszemu własnemu politycznemu interesowi. Na przekór Ameryce. I na radość Rosji, z którą tamci nie graniczą.

My daliśmy publiczny wyraz temu, że nasze rasowe uprzedzenia stawiamy ponad nasz żywotny interes. Dlatego też nie warto u nas inwestować.


>Stary

Chwilowo mnie bardziej prozaiczne zajęcia angażują, więc tak “na szybko” bedzie.

MY daliśmy czemuś publiczny wyraz? Jesteś pewien że MY?


Delilah

Tak. Bo to w naszym sejmie poseł największej opozycyjnej partii wyraził kretyńska opinię, za którą on sam przeprosił ale którą de facto poparł szef tej partii.


>Stary

No jesli TY poczuwasz się do solidarnego dawania wyrazu wespół zespól z posłem Górskim to ja już nic na to nie moge poradzić.

Ja się nie poczuwam.

Zresztą nie tylko w tej kwestii mam jak zwykle zdanie odrębne:)

Co do postrzegania naszej atrakcyjności na rynku inwestycyjnym również.

Zawsze kurczę uważałam, ze jest ona zalezna od przepisów regulujących swobodę działalności gospodarczej, podatków i tym podobnych biurokratycznych wymysłów. I jeśli atrakcyjniość inwestycyjna Polski nie jest porywająca, to właśnie za przyczyną niedoskonałosci tychże.

Ty twierdzisz że od podejścia do problemu ksenofobii. A to ci dopiero!


Delilah

Masz jak zwykle odrębne zdanie, dla… czystej odrębności. Bo uzasadnić je mozesz tylko moją solidarnością z posłem Górskim. Wespół w zespół – dzięki za ten cytat, Kabaret Starszych Panów uwielbiam do dziś.

Moje potomstwo też niegdyś przeżywało okres buntu. Też był chmurny.

I też był sympatyczny. Bo tak.

Delilah – poddaję się. Odrębnie.


>Stary

No cóż...nie pozostaje mi nic innego jak podziękować za dotychczasowe zmagania:) Walczyłeś dzielnie i jakby to Zenek powiedział z fasonem .

Pozdrowienia (dla potomstwa również)


Panie Stary!

Czy Pan nie zauważył, że Pańska argumentacja jest bez sensu? Jaki wpływ na spadek złotego w okresie kryzysu węgierskiego parę tygodni temu maiła jakakolwiek wypowiedź polskiego polityka? Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie.

Tylko debile inwestują na podstawie klasyfikacji dokonywanej przez firmy amerykańskie, a potem mają kryzys ogólnoświatowy. My ponosimy tego skutki, ale nie możemy kierować się tymi ocenami w działaniach. Po prostu trzeba stworzyć polską firmę dokonującą rankingów w ramach sensownej metodologii i po sprawie.

A to jest głos niezależny od tego, że nadal nie uważam rasizmu za coś złego samego w sobie. Podobnie jak seksizmu. Przy czym podzielam Pański pogląd odnośnie dyskryminacji.

Pozdrawiam


Jerzy

Nigdy nie mówiłem, że na spadek złotego ostatnio miała wypowiedź jakiegoś polityka. W ogóle nie mówiłem o tym.

Inwestycyjna atrakcyjność jest mierzona przewidywalnością. Wprowadzanie do ocen irracjonalnych czynników bardzo tę atrakcyjność obniża. Rasistowscy politycy to właśnie robią.


Delilah

Dzięki. Pozdrawiam wzajemnie.


Panie Stary!

Krach złotego wiązał się rzekomo, z idiotycznymi ocenami wiarygodności naszego regionu. Zatem dokładnie z tym, na co się Pan powołuje. Pan tego nie napisał, bo to pokazuje, że nie ma Pan racji.

Ma Pan do czynienia z ludźmi zajmującymi się wróżeniem z fusów. oni wyrokują co jest opłacalne a co nie, pomimo że nie mają zielonego pojęcia o mechanizmach kierujących rynkiem. A szczytem wszystkiego jest liczenie wszystkiego w oparciu o księżycowe kursy walut.

Tylko ekonomia księżycowa może utrzymywać, że wydajność pracy w Polsce jest mniejsza niż w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, podczas gdy gołym okiem widać, że wydajność brytyjska jest wielokrotnie niższa niż Polska.

Generalnie, należy wprowadzić niewymienialność złotego na bezwartościowe papierki typu euro, funt czy dolar i dokonywać wymiany w oparciu o ekwiwalent „godzinnej stawki minimalnej brutto”.

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

Ci debile od rankingów mają tysiąc orzechów, a pan Maciejowski wraz z wszechwiedzącymi polskimi ekspertami mają kawałek. Łupiny od orzecha.
Jakże to możliwie?
I choć kryzys wywołali ci chciwi na Wall Street, to jego koszty poniosą wszechwiedzący w Polsce…
Jakże to możliwe?
Gołym okiem to różne rzeczy widać jak się w samolot wsiądzie i je zobaczy…
Ten świat nie jest sprawiedliwy, a rację ma na koniec ten kto ma siłę. I pieniądze.
A pieniądze są w Londynie i w Nowym Jorku.
A stamtąd patrząc to my jesteśmy w jednym worku. Z tymi którym przyjdzie płacić za kryzys.
Bo przecież trzeba zapłacić za kredyty tych, którzy co rok wymieniali samochód. Na tegoroczny model.
A obsadę worka wymyślają ci z Wall Street.
Nasi strategiczni sojusznicy od tarczy, która nigdy nie powstanie.

tylko co to wszystko ma wspólnego z bredniami posła doktora Górskiego?

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Panie Iksipetotecu!

xipetotec

Panie Jerzy,
Ci debile od rankingów mają tysiąc orzechów, a pan Maciejowski wraz z wszechwiedzącymi polskimi ekspertami mają kawałek. Łupiny od orzecha.

Jak długo Pan wierzy, że to co oni mają jest orzechami, tak długo Pan przegrywa.

Jakże to możliwie?

Ludzie nie lubią zmieniać przyzwyczajeń, a od reformy Władysława Grabskiego do czasów antyreformy Leszka Balcerowicza dolar był pieniądzem w Polsce.

I choć kryzys wywołali ci chciwi na Wall Street, to jego koszty poniosą wszechwiedzący w Polsce…

Zgadza się.

Jakże to możliwe?

No tak to możliwe!

Gołym okiem to różne rzeczy widać jak się w samolot wsiądzie i je zobaczy…

Pańskie przywidzenia mnie nie interesują, natomiast doświadczenia z rynku brytyjskiego pokazują jasno, że Polacy są zbyt szybcy dla Brytyjczyków. Bywa, że wydajność naszych jest 20 krotnie większa niż miejscowych. Do tego nie trzeba specjalnej aparatury aby zaobserwować. Różnica jest dostrzegalna okiem nieuzbrojonym, czyli „gołym”. Że też takie rzeczy trzeba człowiekowi tłumaczyć?!

Ten świat nie jest sprawiedliwy, a rację ma na koniec ten kto ma siłę. I pieniądze.
A pieniądze są w Londynie i w Nowym Jorku.

Wie Pan czym różni się wyrób czekolado podobny od czekolady? Taka sama jest różnica pomiędzy pieniądzem a papierkami z napisem dolar czy pound sterling.

A stamtąd patrząc to my jesteśmy w jednym worku. Z tymi którym przyjdzie płacić za kryzys.

Co nie znaczy, że mamy to biernie akceptować.

Bo przecież trzeba zapłacić za kredyty tych, którzy co rok wymieniali samochód. Na tegoroczny model.
A obsadę worka wymyślają ci z Wall Street. Nasi strategiczni sojusznicy od tarczy, która nigdy nie powstanie.

Administracja to nie giełda. A co do powstania tarczy, to nie jestem wróżbitą, więc się nie wypowiadam.

tylko co to wszystko ma wspólnego z bredniami posła doktora Górskiego?[quote]Też nie wiem, ale tak jakoś zeszło…

http:

/podcastsportowy.wordpress.com/

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

natomiast doświadczenia z rynku brytyjskiego pokazują jasno, że Polacy są zbyt szybcy dla Brytyjczyków.

W czym są tacy szybsi? W układaniu towarów na półkach w Tesco, czy myciu talerzy?

Ja tam się chętnie z Panem, Panie Jerzy mogę zamienić – ja Panu dam prawdziwe twarde złotówki a Pan mi nic nie znaczące papierki (mogą być nawet dolary)

1:1 – to i tak dobry kurs, jeśli chodzi o wymianę makulatury na realną walutę...

Co Pan na to?

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Jerzy

Takie jak twoje gołe oko i rada aby sie od świata odciąć juz nas raz ratowała. Z takim skutkiem, że jeszcze tamte długi spłacamy.

Masz wyraźne kłopoty z percepcją i ogromną pewność siebie. Dziwnie się to jakoś ze sobą zawsze wiąże.


Panie Iksipetotecu!

Nie żyję na pustyni i tak długo, jak długo funt będzie miał księżycowy kurs, tak długo będę tutaj siedział. Proszę jedynie o wytłumaczenie dlaczego sprzątanie w Polsce jest warte około 5÷6 zł a w Zjednoczonym Królestwie ok ₤ 6? Brytyjczycy inaczej sprzątają? Pan żartuje!

Co do przykładu z wydajnością, to nie ma znaczenia czego dotyczy. Towary na półki też wykładamy szybciej niż Brytyjczycy. :) Niemniej liczba 20 nie wzięła się z powietrza.

Otóż pomagałem się kiedyś przeprowadzić polskiemu spawaczowi. Droga była daleka, więc skracaliśmy sobie ją rozmową. Gość się dziwił, iż Anglicy są tak mało robotni. Opowiadał jak to pracował w firmie w Anglii i wykonywał jakieś elementy mając za pomocnika Anglika. Wykonywali 3 elementy na godzinę. Pewnego razu dostał do pomocy Polaka. Wykonali w ciągu godziny … No właśnie ile elementów? Na co ja zadałem pytanie: I co potem nie było pracy? A on odpowiedział: No właśnie.

To jest tutejsza rzeczywistość. Są inne przykłady, że zakład w jakim pojawia się dużo Polaków, tak śrubuje normy, że miejscowi wymiękają. a to wszystko dlatego, że ludzie myślą, że pracują na akord a nie na godziny.

Pozdrawiam


Panie Stary!

Sylnorma

Jerzy
Takie jak twoje gołe oko i rada aby sie od świata odciąć już nas raz ratowała. Z takim skutkiem, że jeszcze tamte długi spłacamy.

Chyba mnie Pan z kimś myli. Jedyny premier, do pokrewieństwa z którym mógłbym się poczuwać, to nie Piotr Jaroszewicz tylko Mieczysław F. Rakowski. Jedyny premier prl-u i prl-u bis, który wprowadził liberalne reformy. Choć ideowo jest mi on obcy. Mamy jakieś długi po Mieczysławie?

Masz wyraźne kłopoty z percepcją i ogromną pewność siebie. Dziwnie się to jakoś ze sobą zawsze wiąże.

Owszem noszę okulary. Ale to jedyne co mi w dziedzinie percepcji dolega. A pewność siebie to skutek doświadczeń. Rzadko się mylę. (Są nawet tacy, co sądzą, że jestem nieomylny, ale ja im nie wierzę. :)) Co ma jedno do drugiego? Nie jestem w stanie zgadnąć.

Tak, że znowu wychodzi na moje. :)

Pozdrawiam


Jerzy

Wyznaczasz sobie dosyć wąskie pole świadomości. I wybranych idoli. Dokładniej, wybrane fragmenty życiorysu niektórych idoli. Tak szczegółowe dzielenie świata zapewnia doskonałe samopoczucie.

Czego gratuluję.


Panie Stary!

Proszę o listę moich idoli. Chętnie ich poznam.

Czego to się człowiek może na starość dowiedzieć o sobie. :)

Samopoczucie mam świetne, ale dzięki Panu!

Pozdrawiam


Jerzy

Dajmy spokój. Uparłeś się przy kilku już oczywistych nieprawdach i trzymasz się ich twardo, narażony na ironię i aluzje. Lub sobie swoich idoli na zdrowie, nawet Rakowskiego, którego ustawa rzeczywiście była dotąd najlepsza i jej wprowadzenie uruchomiło największą falę inflacji, bo na złość ją w najgorszym momencie wprowadzono. Ale per saldo się okazała zbawienna.

Twierdź sobie, że rasizm jest też dobry a murzyni sie do chodzenia boso bardziej od białych sahibów nadają. W końcu biały, to biały a murzyn to murzyn. Jakaś róznica musi być.

Co mi tam. Nasza mamona też jest najsilniejsza i jej p[osiadanie zapewni nam suwerenność nawet, jak będziemy musieli na piwo od sąsiadów pożyczać. Przecież Jerzy na oko widzi, że lepsza jest i basta.

Konsekwencja też jest wielką cnotą i to u Ciebie cenię.


Panie Stary!

Czy Pan czytał to co ja piszę? Bo mam wrażenie, że dyskutuje Pan z poglądami mi zupełnie obcymi.

1. Szczyt inflacji to okres antyrynkowych „reform” Leszka Balcerowicza. W styczniu 1990. rząd Tadeusza Mazowieckiego miał już kilka miesięcy i nie można rozkręconej wtedy hiperinflacji zwalać na poprzedników.

2. Wcześniej, na święta dolar był po 4500 na wolnym rynku, a od stycznia był po 90000 na rynku regulowanym. I to Mieczysław F. Rakowski jest temu winien? Nie Pański geniusz „monetaryzmu”. W ciągu 2 tygodni 200% inflacji i to wina byłego premiera? Czy Pan nie ma żadnego szacunku dla faktów?

3. Dalszy ciąg działania Pańskiego idola, to zniszczenie jedynego pieniądza jaki w prl-u funkcjonował. To tyle à propos Pańskiego idola.

4. Mieczysław F. Rakowski nie jest moim idolem podobnie jak Piotr Jaroszewicz. Co nie znaczy, że jeden nie wprowadził reform liberalnych, a drugi nie zadłużył kraju. Mieszanie uprzedzeń i faktów to duży błąd metodologiczny. Ja potrafię oddzielić osobiste sympatie od oceny człowieka i jego działań. Nie muszę Pana lubić żeby napisać pod tekstem, że się z Panem zgadzam. Dla mnie ważne jest co Pan w nim napisał, a nie jaki jest mój stosunek do Pana.

5. Może Pan podać gdzie napisałem, iż murzyni są stworzeni do chodzenia boso? Proszę uważnie przeczytać to co napisałem. Murzyni mają inaczej zbudowane stopy, co ułatwia im szybkie bieganie, niezależnie od noszonego obuwia. :)

6. Nasza waluta nie jest pieniądzem, podobnie jak inne waluty. Czy to znaczy, że zamiar dołączenia do tonącej strefy euro będzie sukcesem? No jeśli takie mają być sukcesy, to ja współczuję.

7. Jestem konsekwentny i dziękuję za uznanie, szkoda, iż nie towarzyszy mu zrozumienie. (Czasem dobrze być niekonsekwentnym, tylko trudno zgadnąć kiedy. :))

Pozdrawiam.


Jerzy

Decyzje polityczne odbijają się na rynku po pięciu mniej więcej kwartałach. Elementarz.

Strefa euro nie tonie, socjalizm to bzdura, populiści nie mają racji. Kiedy sie do tych prostych aksjomatów przekonasz, to moze jeszcze zaczniesz uznawać prewagę rozsądku nad hasłami. I wtedy zaczniesz być konsekwentny.


Panie Stary!

Zwijanie gospodarki w krajach sfery euro nie występuje. Nie! Pan stary zadekretował, że wzrost zerowy lub ujemny to nie zwijanie i basta! Czysto naukowe, racjonalne podejście…

Decyzje polityczne odbijają się czasem przed wydarzeniem, więc należy zmienić elementarz.

Socjalizm to ustrój budowany przez biurokrację brukselską.

A co do populistów to się zgadzamy. Tylko pewnie kogo innego uważamy za populistę. Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach…

Niestety na wiarę, to ja mogę żyć z kobietą, a nie przyjmować Pański system przekonań. Tylko logiczna argumentacja jest w stanie mnie przekonać. To, że Pan w coś wierzy nie powoduje, że to coś stanie się prawdą. Myślenie nie boli. Proszę spróbować.

Niemniej pozdrawiam


Jerzy

Uciekasz się do inwektyw. Nie umiem na tej płaszczyźnie dyskutować.

Zdrowia życzę.


Panie Stary!

Pisząc, że socjalizm jest budowany przez biurokrację brukselską obraziłem socjalizm, biurokrację, czy Pana?

Innych inwektyw (poza socjalizmem i biurokracją) w moim tekście nie widzę. :)

Pozdrawiam jak przedtem


Jerzy

Nie bujaj.

Ale Ci wybaczam.

A unijny socjalizm to też raczej hasło. Wyrosłe głównie z polityki rolnej. Podtrzymuję więc, że się posługujesz obiegowymi opiniami.


Subskrybuj zawartość