Normalność


 

Grzegorz Napieralski zapowiada poparcie przez SLD prezydenckiego weta. Twierdzi, że ustawa pani Śledzińskiej Katarasińskiej powinna trafić na śmietnik, tam jej miejsce. Godzi bowiem nie tylko w niezależność publicznych ale także prywatnych mediów.

Odetchnąłem. Z jednej strony bo nie została pogwałcona stara, handlarska jeszcze zasada – opłacony zakup musi być zrealizowany. Z drugiej, bo Witold Kołodziejski i Tomasz Borysiuk nadal będą publicznie reprezentować Krajową Radę RiTV. To, w połączeniu z coraz bardziej bezczelnymi sofizmatami PiS gwarantuje, że ta partia już nigdy nie obejrzy rządowych stołków z bliska.

Nie jestem bynajmniej admiratorem rządów Platformy. Są mi one dość obojętne. Zwłaszcza, że się włodarze jakoś nie kwapią do usuwania idiotycznych i korupcjogennych zasad zarządzania państwem, jakie zastali po sześcioletnich rządach lewicowych fundamentalistów.

Mnie jednak cieszy normalność. Nie jestem co dzień zaskakiwany nowymi aferami, które się po kilku dniach okazują wymysłem paranoicznych ideologów. Wezwania do kolejnych komisji śledczych, formułowane obecnie na podstawie doniesień medialnych, z których nieletnie dziecko potrafi odczytać zupełnie odmienne treści od tych jakie tam dostrzegają niedawno jeszcze rządzący frustraci, śmieszą mnie najzwyczajniej.

To już przedstawiciele mało poważnej opozycji a nie rządzącej partii publicznie przypisują prezydentowi zaprzyjaźnionego państwa jedyną napoleońską cechę – niski wzrost. To nie rządowi a opozycyjni politycy, dręczeni skutkiem wstrzemięźliwości, jedynej antykoncepcji dopuszczanej przez narodowców, ślinią się publicznie przy wypowiadaniu dwuznacznych aluzji o żonie tego prezydenta. Nie muszę się już wstydzić.

Dlatego perspektywa pozostawienia TVP i Polskiego Radia w rękach ludzi, którzy zadbają o to aby opozycję ośmieszyć i o to aby wyobrażać nieobrażalną inteligencję jej zwolenników, cieszy mnie niepomiernie. W ogóle się nie będę musiał wstydzić.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Stary!

A jak oni jednak się dorwą do władzy, to co to będzie? Bo oni za każdy dzień z dala od żłoba będą nas uszczęśliwiać podwójnie…

Pozdrawiam


Jerzy

Nie strasz. Moim zdaniem sami się zablokują w drzwiach do salonów.

Ale, diabeł nie sypia.

Pozdrawiam wzajemnie.


Teraz już...

...wkurzają mnie tylko komentarze PiSowskich tuzów – im niżsi oni, tym bardziej! I to jest postęp, bo poprzednio wkurzali mnie jeszcze leppery i elpeery. A platformersi też potrafią dać ciała, ale to tylko dawanie ciała…

Pozdrowienia
:)


Jotesz

Dzisiaj z radością brną w kolejną pseudoawanturę z łapówkarzami w Sopocie. To wyraźny masochizm.

Potem, jak by nawet Platforma zbiorowo wyniosła i sprzedała na złom Poniatowskiego sprzed pałacu prezydenckiego to i tak nikt oskarżycielskim krzykom Kamińskiego nie uwierzy.


Subskrybuj zawartość