Socjalizm

Lewica wystąpiła na czoło. Czoło pochodów, tu i ówdzie wczoraj zorganizowanych. Kilka tych lewic było. Wódz jednej z nich przypominał wyglądem Ziuganowa, przywódcę rosyjskich komunistów, który swoją aparycję wprost od Chruszczowa wywodzi. Ten, jak wiadomo czytać się nauczył w pełnoletniości zupełnej. Komisarzem, sekretarzem, komunistą szczególnie, został pierwej. Nasi chyba czytać potrafią. Korzystają tylko z tej umiejętności rzadko. Wszyscy zgodnie podkreślają wyzysk ludu pracującego miast i wsi. Na dowód zresztą telewizja pokazuje jakąś dobrze odżywioną, cwaną nauczycielkę, która drwalom za godzinę pracy płaci złotówkę, zatrudniając ich zresztą bez zawarcia umowy. Nauczycielka ludzi no lasu posyła. Ot, czasy.

Wszyscy lewicowcy zamierzają byt ludu poprawić. Płace mu podniosą, czas pracy skrócą a wypracowane dobro… Państwo wyznaczy ceny, kupi i potem niech się samo martwi co z wyprodukowanym przez lewicowców chłamem zrobić. Zresztą to ich nie obchodzi. Oni będą popierać samotne matki siłą zajmujące nie swoje mieszkania. Będą żądać, wymagać. Mężulkowie bowiem, wziąwszy należne becikowe wyskoczyli byli przed czasem jakimś na chwilę. I dotąd ich nie ma. Bo przecież państwo jest od tego aby…

Takiej fali najgłupszego populizmu, jaka wczoraj wypłynęła z ekranów odbiorników dawno u nas nie było.

Lud pracujący wczoraj miał dzień wolny od pracy. Także od zakupów. Halina była w domu, jak to był jej sprytnie załatwił eurosceptyczny, jak się okazało nie tylko Polską nie handlujący poseł Cymański. Nikt nie był w stanie niczego kupić. Chyba, że na stacji benzynowej. Początek więc lewicowej troski o siebie już mamy. I siarczyste klątwy najlepszych przedstawicieli ludu pracującego, który przykładnie spożywając jedyny łatwo dostępny produkt socjalizmu, wódę w wydaniu strażackim, nieostrożnie zapomniał, że następnego dnia tylko kranówą będzie mógł gasić trawiący mu trzewia ogień.

Bo woda jest za darmo. Można popić a jak się trafi pompa uliczna to i… popompować. Darmo oczywiście. Jak to w socjalistycznym raju.

Szczęśliwie, lewica to margines. Rozpadający się, skłócony, zajadły. Dlatego głośny. Jacyś zdumiewający teoretycy twierdzą, że potrzebny. Bo bez niego to… No właśnie, co? Ano to samo, co bez niezbędnych w dziewiętnastym wieku udogodnień w usuwaniu dawno zapomnianych problemów. Nic.

Piękna świadomość.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

@Autor: samotne matki

“”“
Oni będą popierać samotne matki siłą zajmujące nie swoje mieszkania. Będą żądać, wymagać. Mężulkowie bowiem, wziąwszy należne becikowe wyskoczyli byli przed czasem jakimś na chwilę. I dotąd ich nie ma. Bo przecież państwo jest od tego aby…
“”“

Z tym sie akurat nie zgadzam. Panstwo zdecydowanie nie powinno pozwolic zdychac dzieciom za grzechy ojcow.

Co moze zrobic matka z malym dzieckiem ktorej moz/konkubent wyprul do Irlandii? Po to mamy pomoc spoleczna aby stanowila pewnego rodzaju ubezpieczenie od katastrof.

Z zajmowaniem nie swoich lokali to inna sprawa (== wlasciciel nie moze byc zmuszany do sponsorowania lokatorow), ale nie widzenic zdroznego aby z podatkow calosci spoleczenstwa udzielano pozyczki lub nawet dotacji na czynsz dla matki o zerowych dochodach np.


mtwapa

mtwapa

”“”

Z zajmowaniem nie swoich lokali to inna sprawa (== wlasciciel nie moze byc zmuszany do sponsorowania lokatorow), ale nie widzenic zdroznego aby z podatkow calosci spoleczenstwa udzielano pozyczki lub nawet dotacji na czynsz dla matki o zerowych dochodach np.

mtwapa

ale jak pogodzić to że inne rodziny w nielepszej sytuacji czekają na takowe lokale latami?
tu jest zgryz

Prezes , Traktor, Redaktor


@max: lokale

“”“
ale jak pogodzić to że inne rodziny w nielepszej sytuacji czekają na takowe lokale latami?
“”“

Nie dzialam w pomocy spolecznej ale IMHO istnieje cos takiego jak ‘dochod na osobe’, oraz ‘dochod na osobe w rodzinie o okreslonej wielkosci’.
Innymi slowy sa ludzie ktorzy sa w stanie policzyc ile musisz miec PLZ aby przetrwac przy optymistycznym zalozeniu braku nalogow, przeszkoleniu jak tanio kupowac zdrowa zywnosc (o dziwo ludzie z dolow spolecznych czesto przeplacaja) oraz srednich wydatkach na czynsz etc. Dopiero wtedy zaslugujesz na
pomoc spoleczna jesli jestes ponizej owych limitow.

Doplaty do samotnych matek nie polegaja na pomocy przejsciowo samotnym bankierkom ktorym raty za wille nie pozwalaja na przeloty do Egiptu.

re rodziny vs samotne matki: z pustego etc.

W UK wprowadzono kiedys program pomocy mieszkaniowej dla tzw kluczowych pracownikow (nauczycieli, strazakow, policjantow, pielegniarek -> moge sie mylic). Jakas pula mieszkan byla sponsorowana przez gmine/dzielnice i w/w pracownicy wynajmowali lub kupowali je za pol ceny.
W USA z kolei po to aby wyciagnac ludzi z getta buduje sie niekiedy osiedla w ktorych okreslony % mieszkan jest przeznaczony dla gettciarzy, pod warunkiem ze pracuja >30h/tydzien i co roku sa sprawdzani na obecnosc narkotykow.

To sa jednak rozwiazania panstw bogatych i nie mam pojecia czy i jak daloby sie przeflancowac na warunki bo ja wiem Bilgoraja.
Nie mam tez 100% przekonania ze w/w programy dzialaja tak jak powinny -> im bardziej zaburzamy mechanizmy rynkowe tym bardziej petryfikujemy obecna strukture (niskie pensje strazakow np.).
Wreszcie jak zapewne sie domysliles nie odpowiada mi jakies fanatyczne zapatrzenie na ‘czystosc rynku’ poniewaz to czy dostane kijem od bandy zbirow wychowanych w gettcie ma dla mnie wieksze znaczenie niz to czy zaburzajac czystosc rynku da sie owe getto zlikwidowac.


Mtwapa

Nie wpadło Ci do głowy, że są inne, znacznie skuteczniejsze środki pomagania ludziom bez pracy?

Nie będę Ci tego podsuwał, nie uwierzysz liberałowi. Sam spróbuj zgadnąć.


@Stary: liberalizm

“”“
Nie wpadło Ci do głowy, że są inne, znacznie skuteczniejsze środki pomagania ludziom bez pracy?
“”“

Nie zmieniasz przypadkiem skrzydel w srodku lotu? Mowa byla o samotnych matkach z dziecmi ktore to jako zywo nie oplaca sobie opiekunki dzieki pracy na kasie w Wallmarcie czy Tesco. No chyba ze robimy pelny outsourcing pomocy spolecznej i jak sie nam jakis Caritas albo Gates Fundation trafi aby pomoc zaoferowac to swietnie, a jak nie no to trudno, nich zdychaja, bo panstwo programowo tym sie nie zajmuje.

BTW, historyjka z gettami w USA jest wzieta z tak ekonomicznie “lewicowego” czasopisma jak The Economist.


Subskrybuj zawartość