Kto chce czego

Sytuacja w ochronie zdrowia jest z grubsza taka: szpitale są zadłużone, ich drogi sprzęt jest niewykorzystany, bo dławiony limitami i nie może na siebie nawet zarobić, medycy są źle opłacani bo nie ma pieniędzy na ogrzewanie a co dopiero na nich. Dyrektorzy szpitali nie odpowiadają za skutki zaciąganych przez siebie długów, właściciele szpitali, starostwa, nie mają żadnych środków materialnych i ograniczone administracyjne oraz nikłą wiedzę merytoryczną aby w ochronę zdrowia ingerować.

W tej sytuacji rząd przekonany, że dopompowywanie w obecnej sytuacji pieniędzy do ochrony zdrowia zasili tylko kasę windykatorów długów i uruchomi mechanizm zaciągania następnych, proponuje kilka posunięć administracyjnych:
1. gwarantowanie obligacji wypuszczanych przez właścicieli szpitali, starostwa, dla pokrycia długów;
2. przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego, dla zapewnienia odpowiedzialności dyrektorów za skutki zadłużania szpitali;
3. wprowadzenie dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych, co rozszerzy możliwości prowadzenie przez szpitale działalności komercyjnej w wyniku czego będą w stanie zarobić na godziwe pensje dla personelu;
4. zwiększenie odpowiedzialności właścicielskiej starostw za finanse podległych sobie jednostek;
5. ewentualne podniesienie składki zdrowotnej, gdyby proponowane środki nie pokryły potrzeb.

Prezydent, przekonany o tym, że trzeba zgasić kryzys, dręczący ochronę zdrowia oraz wychodzący z założenia, że usługi szpitalne powinny być jednakowe dla bogatych i ubogich proponuje:
1. powiększenie składki zdrowotnej;
2. niezwiększanie obciążeń podatnika;
3. dofinansowanie służby zdrowia;
4. po dofinansowaniu i zażegnaniu kryzysu podjęcie konkretnych kroków.

Fakty, że punkt pierwszy prezydenckich propozycji kłóci się z drugim a czwarty jest zupełnie mglisty mają mniejsze znaczenie wobec dogmatycznego założenia, że posiadanie większych ilości pieniędzy wyklucza, według prezydenta, możliwość wykorzystania ich dla własnego dobra. Pan prezydent tkwi w socjalistycznym przekonaniu, że społeczeństwo ma równać do tych, którzy nie mają nic. Tych także, którzy nie potrafią lub nie chcą pracować. Z góry zakłada, że wszyscy ubodzy, to ci którzy nie mają pracy bez własnej winy. To czysty socjalizm.

Jeżeli się bogaczom uniemożliwi wydawanie pieniędzy na usługi lub dobra, których zapragną, to przestaną je kupować. Jak nie będzie popytu, to zniknie i podaż, czyli miejsca pracy. Jak znikną miejsca pracy to się pojawią ubodzy nie z własnej winy. Wtedy trzeba będzie podnosić składki zdrowotne aby za nich zapłacić leczenie. Tylko kto je zapłaci? Z czego? Bogacze, których tępimy? Przecież zanikną błyskawicznie.

Prezydent obwieścił, że rząd nie ma konkretnej propozycji poprawy sytuacji w ochronie zdrowia. Sam ma taką. Dopłacić. Z naszych pieniędzy ale tak wziętych abyśmy nie dopłacali. Ot dylemat. Ale prezydent to władza. Władza każe, personel musi. Niech fachowcy myślą jak to rozwiązać.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Stary

zjeśc bezę i miec bezę, no nie da sie, zreszta chora jest w tym względzie nasza konstytucja
Prezes , Traktor, Redaktor


Max

Ale uderza tu nie tylko pewność siebie ale i skuteczność lewicowej argumentacji. Same sprzeczności a są ludzie, którzy o traktuja poważnie. Albo nie potrafimy do trzech zliczyć albo bardzo chcemy bogaczt dorwać, nawet własnym kosztem.


...

...


Ja dziękuję

A.Kwaśniewskiemu i całemu zespołowi tworzącemu Konstytucję.
Dzięki nim nie dano wiekszych uprawnień Prezydentowi.Tym razem Kwach nie okazał się pazerny,był przewidujący.To można mu zapisać na plus.

Aż strach pomyśleć co działoby się teraz w kraju gdyby podwyższcono uprawnienia Prezydenta RP.
Te fochy L.Kaczyńskiego są tak żenujące,że wstyd wprost pisać.

To niby jest inteligent z Żoliborza.
Chroń mnie Boże przed takimi ludźmi!

Bardzo dobry tekst,piątka!

Pozdrawiam


Stary

co myślisz o tym że prokuratura w końcu wzieła się za tych związkaowych szantazystów? Podobno głównego inspektora nie wpuścili na kontrole zagrożenia , oj bedzie się działo. Może w końcu którenś beknie za swoje
Prezes , Traktor, Redaktor


Nie da się uniknąć

rozbicia na różne koszyki usług, zaczynając od podstawowego.
Prezydent ewidentnie się kompromituje, widać, ze bez brata jest kompletnie bezradny.
Igła


Magia

Kształt cegły dopracowywano cztery tysiace lat. Są dowody archeologiczne. Klingę szabli przez tysiąc pięćset lat – licząc w to starożytne miecze. Od prawa własności do prawa do praw przechodzono już w ciągu niecałych dwustu lat. Myślę, że my już rozumiemy o co w gospodarce chodzi a po trzech latach będziemy mieli spokój z podobnymi do prezydenckich pomysłami. Może też równolegle Lenina w Rosji pochowają.
Ja tam jestem optymistą.


19Zenek

Wałęsa przedtem urządzał niezłe manewry w tym względzie.
Ale rzeczywiście, ładnie byśmy wyglądali.
Dzięki za uznanie.


Max

Za niewpuszczenie Urzędu Górniczego do wyrobiska są kary odsiadki też.
Poza tym urzędnicy, jako tchórze, musieliby stracić pracę. Tego by etos wymagał. Myślę, że związkowi pyskacze tym razem za grubo przesadzili.
Jak to związkowcom darują, to wypiszę się z bractwa.


Pytanie:

pomijając aspekt finansowy,
czym grozi brak pracy na ekspolatowanych stanowiskach, które moga byc niezabezpieczone właściwie?
Prezes , Traktor, Redaktor


Igła

Podział na koszyki, czy nawet zmiana statusu szpitali to moim zdaniem półśrodki. Ale prowadzące już do polepszenia. Koszyki bym raczej pozostawił na papierze a utrzymał limit wydatków – póki fundusz stać dopłaca, potem albo trzeba czekać do następnego budżetu albo z ubezpieczenia prywatnego się leczyć. Ale to zawsze jakaś reglamentacja. Powinna być konkurencja szpitali i kas chorych. Oraz niewielkie opłaty za usługę. Ale myślę, że lepiej jak to fachmani zrobią. Lorenzo podawał austriacki przykład skutecznego rozwiązania.
A Kaczyński podejmuje kampanię wyborczą, zarzucając ją Tuskowi. Robi to z właściwym sobie poczuciem taktu. To i będzie miał skutki. Boję się tylko, że LiD się na jego veto zgodzi. Chociaż wtedy razem przepadną. Co by nie było złe.


Max

W kopalni węgla. Jeżeli przodki były zabudowane i są na bieżąco odwadniane i przewietrzane a urządzenia konserwowane – szczególnie kontrolne, to niczym. Jak nie, to wielodniowymi kontrolami i naprawami.
Niewpuszczenie Urzędu może być pośrednim dowodem na to, że najlepiej nie jest.


...

...


Pani Magio...

Kobiety wstępując do tego klubu muszą przejść inicjację.
Ja tam ani pytać, ani zdradzać wszystkiego nie będę..

Ale jeżeli będzie się pani upierać?
I dwóch członków wprowadzających mieć?

To czemu nie?

P.S.
A jak zima pod Magurą?
Igła


...

...


Magia

Zgryźliwość bardzo jest emocjonująca. Zapewniam.


...

...


Magia

W grze politycznej i wygrywaniu przeciwko sobie różnych uczestników Kaczyńscy są mistrzami. Nie cofają się też przed zawieraniem bardzo wątpliwych sojuszów. Będą w tym zajadle mieszać.
Szkoda, że lewicujący związek zawodowy nazywa się “Solidarność”. Szczerze mówiąc, to po wysłuchaniu konferencji prasowej po spotkaniu nie odniosłem jednak wrażenia nadmiernej kordialności.


Stary

Ja już kiedyś pisałem w s24, że w konstytucji jest wpisany równy dostęp i finansowanie służby zdrowia ze środków państwa – czyli czysty socjalizm. Dopóki to będzie w konstytucji, nic się nie zmieni. No bo jeśli TK będzie się trzymał lliteralnie tego zapisu, to utrąci każdą realną zmianę.
Urynkowienie – niemożliwe, bo rynek nie zakłada równego dostępu, tylko każdy ma taki dostęp, na jaki go stać.
Współpłacenie – niedopuszczalne, bo w konstutucji finansowanie państwowe.

Ale o czym my tu mówimy, Kaczor zawetuje wszystko na zasadzie im gorzej tym lepiej.


...

...


No tak

Oni z góry wiedzą, że zawetują.

Tutaj jednak nie ma chyba sprzeczności z konstytucją. Finansowanie pozostanie w tym samym rozmiarze co dotychczas, dostęp będzie taki sam, ci zaś, którzy chcą, bedą mogli podobnie jak teraz, zapłaciwszy, otrzymać komercyjną usługę. Tyle tylko, ze zapłacą za nią przez składkę ubezpieczeniową a nie przez kasę szpitalną jako obligo.

Dlatego właśnie tak są kulawe te nieszczęsne trzy ustawy. Muszą uwzględnić socjalistyczną konstytucję, czyli muszą odebrać składki emerytom aby mieć pieniądze na leczenie bogatych rolników.

Sekurytyzacja długów i zwiekszenie odpowiedzialności dyrektorów oraz właścicieli też jest z konstytucją zgodne.

Ale istota na socjalizmu na tym polega, cierpi się za nazwę. Miejsce w szufladzie.
Śmierć frajerom.


Max Stary

A gdzie był Urząd PRZED pieprznięciem w Halembie ???


Ufka

no właśnie gdzie? ale ja bym tego teraz nie mieszał
wybacz ale jak dostali w 2007 roku 500 a teraz chca 700 to razem daje 1200 czyli powyzej pencji minimalnej- taka podwyzkę, to ociupkinę niemoralne, dodac 13-ke i 14-ke (której im przecież nie odmawiam), to nawet jak ma miesięcznie 2800 brutto + 1200 + 460 (średnia z 12 m-cy 13+14) to daje 4500 brutto, to nie jest głodowa pensja…acha, barbórka jeszcze
trzeba mieć umiar, na spokojnie
Prezes , Traktor, Redaktor


Ufka cd.

ale jak słysze że górników broni Kalisz i Żakowski który podpinaja się pod “uciśnionych” to smierdzi mi to na kilometr

Prezes , Traktor, Redaktor


Max

Nie wiem,nie śledziłam.Dzisiaj usłyszałam od zony górnika,że chcą podwyżki 1,50/h
czyli chcą otrzymywać średnia w JSW.1,50/h to nawet przy 200h tylko 300 zł


Ufka

a najlepsze jest to że tych związkowców te kobiety odsuwały coby się nie pchali:)
z całym dla pań szacunkiem, złych doradcców sobie wybrały
Prezes , Traktor, Redaktor


co wy tu o górnikach?

Miało być o służbie zdrowia.
Stary mi odpisał: “dostęp będzie taki sam, ci zaś, którzy chcą, bedą mogli podobnie jak teraz, zapłaciwszy, otrzymać komercyjną usługę”. I tu jest właśnie pies pogrzebany czyli co autor miał na myśli. Oczywiście nie Stary tylko autor konstutucji. No bo jeśli jest zapisane, że SZ ma być finansowana przez państwo, ale zakres finansowania określa ustawa, to ja się pytam, czy ustawa może zakładać np. że zakres finansowania państwa wynosi zero? Jeśli zero może być, to po co to całe pieprzenie finansowaniu państwa? Jeśli nie może wynosić zero, to ile? Tu zapewne dochodzimy do tak egzystencjalnych rozterek, jak to czy plomba “amalgamat” się należy a samoutwardzalna już nie (czy coś w tym rodzaju, dawno u sadysty nie byłem).
To jest kwadratura koła, sytuacja nie do przejścia. Moim zdaniem, jeśli w ogóle zakładamy jakiś udział państwa, w konstytucji powinno być zapisane DOFINANSOWANIE do SZ. A dofinansowanie określa ustawa. I wtedy jest swoboda w ustalaniu stopnia dofinansowania.


Subskrybuj zawartość