Spenglera już dostałem w prezenicie. Jest w kolejce do przeczytania po tym, co teraz [ks. Robert Skrzypczak, Osoba i misja. Podstawy eklezjologii misyjnej w świetle personalizmu papieża Jana Pawła II, polecam] i po Dukaju, który też zbiera kurz.
Pokolenie ’68 wymrze. Jeszcze troszkę. A potem my ;)
Przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i sowiecki…
Widzę, że Pan, chociaż błądzi, to przynajmniej ze słusznych pozycji. (I z wdziękiem, jak Cat-Mackiewicz.)
To czy ktoś błądzi, czy nie, nie zależy od Pańskiej oceny. Zgodność poglądów w sprawach zasadniczych, nie gwarantuje zgodności we wszystkich innych. Takie drobne qvi pro qvo.
triarius
Jestem wciąż, fakt. Ale to już nie moja wina. Narozrabiałem zresztą przed chwilą na salonie, byłem na pierwsiejszej pozycji, ściągnąłem nawet gwiazdy Agory do komentowania… Ale skoro tak mnie tu chcą, to ich sprawa.
Bycie na tekstowisku, to nie jest niczyja wina ani zasługa. Dodawanie kolorytu dyskusji może być jednym i drugim.
triarius
Co do wymierania… Poniekąd fakt, ale ludek się degeneruje jeszcze szybciej, a kiedy niekontrolowana biurokracja zaczyna rządzić (vide mój wcześniejszy, popołudniowy tekst w salonie), to napradę nie jest już tego łatwo odkręcić.
Pozdrawiam
————————-
triarius
Odsyłanie do tekstu z innego portalu bez podania lineczki, to raczej mało zachęcające działanie.
Ludzie dzisiaj nie są gorsi niż ludzie 10, 100 czy 1000 lat temu. Ludzie są tacy sami, tylko zmieniają się dekoracje. Inteligencja, tak jak każda cecha w populacji, ma rozkład normalny. Głupców jest tyle samo co zawsze. Niemniej dla osoby z mocno ponad przeciętną inteligencją, nawet ludzie w normie robią za głupców. Z drugiej strony ludzie z bardzo wysokim ilorazem inteligencji brani są przez resztę za głupców, gdyż są nierozumiani.
A poza tym rozum jest podzielony najsprawiedliwiej ze wszystkich cech. Każdy uważa, iż ma go wystarczająco i nie ma po co zapożyczać się u innych.
Panie Tygrysie!
Wciąż pan jest, to odpisuję.
Spenglera już dostałem w prezenicie. Jest w kolejce do przeczytania po tym, co teraz [ks. Robert Skrzypczak, Osoba i misja. Podstawy eklezjologii misyjnej w świetle personalizmu papieża Jana Pawła II, polecam] i po Dukaju, który też zbiera kurz.
Pokolenie ’68 wymrze. Jeszcze troszkę. A potem my ;)
Przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i sowiecki…
odys: W drodze
Widzę, że Pan, chociaż błądzi, to przynajmniej ze słusznych pozycji. (I z wdziękiem, jak Cat-Mackiewicz.)
To czy ktoś błądzi, czy nie, nie zależy od Pańskiej oceny. Zgodność poglądów w sprawach zasadniczych, nie gwarantuje zgodności we wszystkich innych. Takie drobne qvi pro qvo.
Jestem wciąż, fakt. Ale to już nie moja wina. Narozrabiałem zresztą przed chwilą na salonie, byłem na pierwsiejszej pozycji, ściągnąłem nawet gwiazdy Agory do komentowania… Ale skoro tak mnie tu chcą, to ich sprawa.
Bycie na tekstowisku, to nie jest niczyja wina ani zasługa. Dodawanie kolorytu dyskusji może być jednym i drugim.
Co do wymierania… Poniekąd fakt, ale ludek się degeneruje jeszcze szybciej, a kiedy niekontrolowana biurokracja zaczyna rządzić (vide mój wcześniejszy, popołudniowy tekst w salonie), to napradę nie jest już tego łatwo odkręcić.
Pozdrawiam
————————-
triarius
Odsyłanie do tekstu z innego portalu bez podania lineczki, to raczej mało zachęcające działanie.
Ludzie dzisiaj nie są gorsi niż ludzie 10, 100 czy 1000 lat temu. Ludzie są tacy sami, tylko zmieniają się dekoracje. Inteligencja, tak jak każda cecha w populacji, ma rozkład normalny. Głupców jest tyle samo co zawsze. Niemniej dla osoby z mocno ponad przeciętną inteligencją, nawet ludzie w normie robią za głupców. Z drugiej strony ludzie z bardzo wysokim ilorazem inteligencji brani są przez resztę za głupców, gdyż są nierozumiani.
A poza tym rozum jest podzielony najsprawiedliwiej ze wszystkich cech. Każdy uważa, iż ma go wystarczająco i nie ma po co zapożyczać się u innych.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 31.12.2021 - 16:15