Spenglera już dostałem w prezenicie. Jest w kolejce do przeczytania po tym, co teraz [ks. Robert Skrzypczak, Osoba i misja. Podstawy eklezjologii misyjnej w świetle personalizmu papieża Jana Pawła II, polecam] i po Dukaju, który też zbiera kurz.
Pokolenie ’68 wymrze. Jeszcze troszkę. A potem my ;)
Przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i sowiecki…
Widzę, że Pan, chociaż błądzi, to przynajmniej ze słusznych pozycji. (I z wdziękiem, jak Cat-Mackiewicz.)
Jestem wciaż, fakt. Ale to już nie moja wina. Narozrabiałem zresztą przed chwilą na salonie, byłem na pierwsiejszej pozycji, ściągnąłem nawet gwiazdy Agory do komentowania… Ale skoro tak mnie tu chcą, to ich sprawa.
Co do wymiernia… Poniekąd fakt, ale ludek się degeneruje jeszcze szybciej, a kiedy niekontrolowana biurokracja zaczyna rządzić (vide mój wcześniejszy, popołudniowy tekst w salonie), to napradę nie jest już tego łatwo odkręcić.
@
Wciąż pan jest, to odpisuję.
Spenglera już dostałem w prezenicie. Jest w kolejce do przeczytania po tym, co teraz [ks. Robert Skrzypczak, Osoba i misja. Podstawy eklezjologii misyjnej w świetle personalizmu papieża Jana Pawła II, polecam] i po Dukaju, który też zbiera kurz.
Pokolenie ’68 wymrze. Jeszcze troszkę. A potem my ;)
Przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i sowiecki…
odys: W drodze
Widzę, że Pan, chociaż błądzi, to przynajmniej ze słusznych pozycji. (I z wdziękiem, jak Cat-Mackiewicz.)
Jestem wciaż, fakt. Ale to już nie moja wina. Narozrabiałem zresztą przed chwilą na salonie, byłem na pierwsiejszej pozycji, ściągnąłem nawet gwiazdy Agory do komentowania… Ale skoro tak mnie tu chcą, to ich sprawa.
Co do wymiernia… Poniekąd fakt, ale ludek się degeneruje jeszcze szybciej, a kiedy niekontrolowana biurokracja zaczyna rządzić (vide mój wcześniejszy, popołudniowy tekst w salonie), to napradę nie jest już tego łatwo odkręcić.
Pozdrawiam
triarius -- 18.01.2008 - 23:34————————-
triarius