A szukałeś kiedykolwiek płacodawcyMAGIKA Randiego?
Jakie masz dowody na to, że MAGIK Randi jest wiarygodny? Bo ma dobrą prasę? Taką “gmyzową”? :D
A może Ty po prostu przyjmujesz jego (i innych randipodobnych) wynurzenia na wiarę, bo tak Ci pasuje do “całokształtu”?
Heh, zdaje się, że pomieściłam tu, na TXT, tłumaczenie pewnego artykułu, w którym nie bez powodu nauka zrównuje się z religią.
W pozbawionych umiejętności krytycznego i obiektywnego myślenia umysłach.
ps. (edycja) A teraz bez kpin. W tym marnym (naukowo i wydawniczo) kraiku, ukazała się porządnie napisana książka o NDE. Napisana przez lekarza i naukowca, opatrzona wyjątkowo bogatą bibliografią. Zamiast podniecać się zdalnie sterowaną korpo-pacynką a’la Randi, może warto zapoznać się z czymś więcej niż propaganda magika wznoszonego na piedestał przez gmyzowate dziennikarzyny?
Jarecki
A szukałeś kiedykolwiek płacodawcy MAGIKA Randiego?
Jakie masz dowody na to, że MAGIK Randi jest wiarygodny? Bo ma dobrą prasę? Taką “gmyzową”? :D
A może Ty po prostu przyjmujesz jego (i innych randipodobnych) wynurzenia na wiarę, bo tak Ci pasuje do “całokształtu”?
Heh, zdaje się, że pomieściłam tu, na TXT, tłumaczenie pewnego artykułu, w którym nie bez powodu nauka zrównuje się z religią.
W pozbawionych umiejętności krytycznego i obiektywnego myślenia umysłach.
ps. (edycja) A teraz bez kpin. W tym marnym (naukowo i wydawniczo) kraiku, ukazała się porządnie napisana książka o NDE. Napisana przez lekarza i naukowca, opatrzona wyjątkowo bogatą bibliografią. Zamiast podniecać się zdalnie sterowaną korpo-pacynką a’la Randi, może warto zapoznać się z czymś więcej niż propaganda magika wznoszonego na piedestał przez gmyzowate dziennikarzyny?
Magia -- 07.11.2012 - 23:41