Jeśli myśli Pani, że obrażając ludzi, przekona ich Pani do swoich racji, to jest Pani w błędzie.
Proszę mi wskazać, gdzie twierdziłem, że w przedziale osobowym/kabinie nastąpił wybuch? Pani argument o zamkniętej przestrzeni jest zatem nieadekwatny.
To, że dwie osoby mówią to samo, nie znaczy, że mają to samo na myśli. Właśnie dlatego inaczej reaguje się na słowa człowieka uczciwego, a inaczej na słowa kłamcy. Zrozumienie tego nie wymaga czytania czegokolwiek w języku jak najbardziej obcym.
Pani Magio!
Jeśli myśli Pani, że obrażając ludzi, przekona ich Pani do swoich racji, to jest Pani w błędzie.
Proszę mi wskazać, gdzie twierdziłem, że w przedziale osobowym/kabinie nastąpił wybuch? Pani argument o zamkniętej przestrzeni jest zatem nieadekwatny.
To, że dwie osoby mówią to samo, nie znaczy, że mają to samo na myśli. Właśnie dlatego inaczej reaguje się na słowa człowieka uczciwego, a inaczej na słowa kłamcy. Zrozumienie tego nie wymaga czytania czegokolwiek w języku jak najbardziej obcym.
Łączę wyrazy należnego szacunku
Jerzy Maciejowski -- 06.11.2012 - 21:33