“w sprawie wszechpolaków (...) to nie to samo co skinheadzi.”
sporadycznie.
powiem Ci tak: ideolodzy w okularkach, piszący manifesty lubią sie wysługiwać prostymi ulicznikami, bo to oni się leją ze sobą. tak jest niezależnie od tego czy to prawo, czy lewo.
a z weszpoloakami mieliśmy jazdy swego czasu. może to nie byli ci z naczalsta, studenciaki z KUL-u. z niektórymi się dziś widuję na skinowskich koncertach, to już brzuchaci kolesie, z dzieciarnią na karku, w dupie mający politykę... a ci co ich wtedy wysyłali np na wjazdy na skłoty to dziś albo jacyś lokalni bonzowie albo biznesmeni pod krawatem w dupie mający ich … tak jak wtedy ich mięli w dupie
pies im mordy lizał
poza tym skinhead to niekoniecznie naziol i rasista. pierwsi skini byli czarni takie hasełko Roddy’ego moreno …
>grzesiu
“w sprawie wszechpolaków (...) to nie to samo co skinheadzi.”
sporadycznie.
powiem Ci tak: ideolodzy w okularkach, piszący manifesty lubią sie wysługiwać prostymi ulicznikami, bo to oni się leją ze sobą. tak jest niezależnie od tego czy to prawo, czy lewo.
a z weszpoloakami mieliśmy jazdy swego czasu. może to nie byli ci z naczalsta, studenciaki z KUL-u. z niektórymi się dziś widuję na skinowskich koncertach, to już brzuchaci kolesie, z dzieciarnią na karku, w dupie mający politykę... a ci co ich wtedy wysyłali np na wjazdy na skłoty to dziś albo jacyś lokalni bonzowie albo biznesmeni pod krawatem w dupie mający ich … tak jak wtedy ich mięli w dupie
pies im mordy lizał
poza tym skinhead to niekoniecznie naziol i rasista. pierwsi skini byli czarni takie hasełko Roddy’ego moreno …
ale off top ja cie nie …
Docent Stopczyk -- 13.09.2009 - 15:03