Otóż ja reaguję bardzo mocno na język przekazu, umownie tu zwany prawackim.
W dzieciństwie Dziadek wbijał mi do głowy 2 przekazanie:
- Nie będziesz brał imienia Boga twego nadaremno.
I ja to przeniosłem na takie słowa jak: Polska, Ojczyzna, patriotyzm, flaga biało czerwona, kraj itp.
Po prostu, nikomu nie zabraniam uważać się za Polaka – patriotę.
Nikomu też tego miana nie idejmuję.
Natomiast uważam za szkodliwe, i ostro przeciw temu protestuję i to różnie ( stygmatyzując, ironizując, wysmiewając ) jak jakiś jeden z drugim miele te ważne słowa, często pisząc je niegramatyczne w co drugim zdaniu w txcie poświęconym jakiemuś banałowi.
I co gorzej, przypisując sobie te przymioty, i tym samym odbierając je innym
Tak samo protestuję przeciw lewackiemu, przysłowiowemu wtykaniu flagi w psie gówno/ lub bełkotowi, że gówno mnie ta cała Polska obchodzi.
Obie te postawy uważam za osobisty atak na czytelnika, siebie.
Stąd moje reakcje, teksty prześmiewcze, ironia itd.
I to ze strony takich a nie innych łże-patriotów płynie bełkot skierowany i we mnie, i w innych. Zostają żydami, zdrajcami, upowcami ( ja akurat jestem tym wszystkim jednocześnie ), są poniewierani, niszczone im są kompy, jak mnie np.
Ale ok to jest konsekwencja pewnej postawy i braku akceptacji dla tego co te pierdoły wypisuje.
I jako przykład podam panu luźne nawiązanie do txtów o Mazowieckim z pańskiego portalu.
Otóż jest to safanduła, idący na pasku Kiszczaka i Jaruzelskiego przyjaciel sowietów i A.Cz. oraz oddający nas w łapy Niemców a za pomocą Balcerowicza doprowadzający do ograbienia narodu przez żydowską finansjerę.
I ci piszący w ten sposób analitycy sami siebie nazywają prawdziwymi patriotami-Polakami. Na dodatek często będąc emigrantami wysyłającymi aborygenom swoje złote myśli z afrykańskiej plaży.
Proszę bardzo, język też może być obszarem sporu i walki. I wcale nie trzeba innego nazwać zdrajcą, wystarczy samego siebie ogłosić – patriotą.
Moja odpowiedź brzmi jednoznacznie – to głupek pisze.
Panie Foksie
Ok, tylko może skupmy się na jednym.
Proponuję na języku.
Otóż ja reaguję bardzo mocno na język przekazu, umownie tu zwany prawackim.
W dzieciństwie Dziadek wbijał mi do głowy 2 przekazanie:
- Nie będziesz brał imienia Boga twego nadaremno.
I ja to przeniosłem na takie słowa jak: Polska, Ojczyzna, patriotyzm, flaga biało czerwona, kraj itp.
Po prostu, nikomu nie zabraniam uważać się za Polaka – patriotę.
Nikomu też tego miana nie idejmuję.
Natomiast uważam za szkodliwe, i ostro przeciw temu protestuję i to różnie ( stygmatyzując, ironizując, wysmiewając ) jak jakiś jeden z drugim miele te ważne słowa, często pisząc je niegramatyczne w co drugim zdaniu w txcie poświęconym jakiemuś banałowi.
I co gorzej, przypisując sobie te przymioty, i tym samym odbierając je innym
Tak samo protestuję przeciw lewackiemu, przysłowiowemu wtykaniu flagi w psie gówno/ lub bełkotowi, że gówno mnie ta cała Polska obchodzi.
Obie te postawy uważam za osobisty atak na czytelnika, siebie.
Stąd moje reakcje, teksty prześmiewcze, ironia itd.
I to ze strony takich a nie innych łże-patriotów płynie bełkot skierowany i we mnie, i w innych. Zostają żydami, zdrajcami, upowcami ( ja akurat jestem tym wszystkim jednocześnie ), są poniewierani, niszczone im są kompy, jak mnie np.
Ale ok to jest konsekwencja pewnej postawy i braku akceptacji dla tego co te pierdoły wypisuje.
I jako przykład podam panu luźne nawiązanie do txtów o Mazowieckim z pańskiego portalu.
Otóż jest to safanduła, idący na pasku Kiszczaka i Jaruzelskiego przyjaciel sowietów i A.Cz. oraz oddający nas w łapy Niemców a za pomocą Balcerowicza doprowadzający do ograbienia narodu przez żydowską finansjerę.
I ci piszący w ten sposób analitycy sami siebie nazywają prawdziwymi patriotami-Polakami. Na dodatek często będąc emigrantami wysyłającymi aborygenom swoje złote myśli z afrykańskiej plaży.
Proszę bardzo, język też może być obszarem sporu i walki. I wcale nie trzeba innego nazwać zdrajcą, wystarczy samego siebie ogłosić – patriotą.
Moja odpowiedź brzmi jednoznacznie – to głupek pisze.
Igła -- 13.09.2009 - 12:11