pan wiesz swoje.
Czyli pan czytasz dokumenty, o których przy innej historii pan napiszesz, ze zostały zmanipulowane, wyczyszczone, bo pod takim albo innym rządem powstały itp.
A ja sobie piszę w oparciu o swoja wiedzę, która często pochodzi z wykładów, odczytów, spotkań z ludźmi, którzy siedzieli w środku.
Mnie nie boli.
I w tych komentarzach i pod moją ostatnią notką zwyczajnie mnie obrażasz. Sadzisz jakieś aluzje, aluzyjki, szczypiesz, docinasz itp. Wykazywałem maksimum dobrej woli. Starałem się nawiązać rozmowę, mimo że czasami było nie na temat, który sugerował tekst na górze. Bez skutku. Weź się chłopie poczytaj w wolnej chwili. Naprawdę, przykro mi bardzo, ale pierdolisz i nie dajesz szansy.
-->Igła
pan wiesz swoje.
Czyli pan czytasz dokumenty, o których przy innej historii pan napiszesz, ze zostały zmanipulowane, wyczyszczone, bo pod takim albo innym rządem powstały itp.
A ja sobie piszę w oparciu o swoja wiedzę, która często pochodzi z wykładów, odczytów, spotkań z ludźmi, którzy siedzieli w środku.
Mnie nie boli.
I w tych komentarzach i pod moją ostatnią notką zwyczajnie mnie obrażasz. Sadzisz jakieś aluzje, aluzyjki, szczypiesz, docinasz itp. Wykazywałem maksimum dobrej woli. Starałem się nawiązać rozmowę, mimo że czasami było nie na temat, który sugerował tekst na górze. Bez skutku. Weź się chłopie poczytaj w wolnej chwili. Naprawdę, przykro mi bardzo, ale pierdolisz i nie dajesz szansy.
referent
referent Bulzacki -- 13.09.2009 - 13:46