Co do znajomości moich realiów pozawarszawskich, to nie wiem skąd pan czerpiesz swoją wiedzę?
Co do salda, to oczywiście, że jest to kwestia wyważenia, tu zgoda.
Wyważenia a nie obrzucania człowieka błotem – z typową prawacką jazdą.
I może się umówmy, czy gadamy o języku – prawackim bełkocie, co ja sugeruję, czy o rządzie Mazowieckiego, czy o pryncypiach ideowych – wtedy w ruch idą orzełki, agenci, teczki, i zwykła ludzka podłość.
Nie jestem perpetum mobile, nie jestem w stanie ze wszystkimi o wszystkim. No jaja to są.
Panie Referencie
Co do znajomości moich realiów pozawarszawskich, to nie wiem skąd pan czerpiesz swoją wiedzę?
Co do salda, to oczywiście, że jest to kwestia wyważenia, tu zgoda.
Wyważenia a nie obrzucania człowieka błotem – z typową prawacką jazdą.
I może się umówmy, czy gadamy o języku – prawackim bełkocie, co ja sugeruję, czy o rządzie Mazowieckiego, czy o pryncypiach ideowych – wtedy w ruch idą orzełki, agenci, teczki, i zwykła ludzka podłość.
Nie jestem perpetum mobile, nie jestem w stanie ze wszystkimi o wszystkim.
Igła -- 13.09.2009 - 13:16No jaja to są.