Ja to rozumiem – w przypadku Igły, intuicyjnie – nie znając jego twórczości. Po prostu reaguję na motywy, które uważam za nietrafne, więc mogące budzić – w takiej sytuacji – niepotrzebne emocje.
Jak widzisz, Twoje postulaty dot. blogosfery popieram aktywnie ;)
Jacku
Ja to rozumiem – w przypadku Igły, intuicyjnie – nie znając jego twórczości. Po prostu reaguję na motywy, które uważam za nietrafne, więc mogące budzić – w takiej sytuacji – niepotrzebne emocje.
Jak widzisz, Twoje postulaty dot. blogosfery popieram aktywnie ;)
Foxx -- 13.09.2009 - 12:08