Wypalony jestem, bez weny znaczy, poza tym jak zwykle otaczają mnie ból głowy i melancholia,przytłacza codzienność, napisałbym j…  więcej »

Jak wiadomo, język niemiecki cieszy się w naszym nkraju nie największą estymą, właściwie nie wiedzieć czemu do końca. Znaczy p…  więcej »

Zawsze, kiedy uśmiechasz się do drugiego człowieka lub gdy wyciągasz do niego rękę, jest Boże Narodzenie… Bożego Narodz…  więcej »

Dziś przypada trzecia rocznica śmierci wielkiego artysty, Marka Grechuty ...  więcej »

31 dzień stycznia Roku Pańskiego 1606 nie zapowiadał się dobrze. Jonathan Bloomfield był zły, bo do codziennych obowiązków…  więcej »

To był niedzielny poranek. Na dworze siarczysty mróz wymalowywał na szybach przecudne wzory… W domu ziąb, pomimo, że mama naha…  więcej »

Grudki błota, jak się im przyjrzeć z bliska, wyglądają jak pokruszone kawałki sera. A te blade nitki to ma być trawa? Diabli nad…  więcej »

Jadę sobie kiedyś autkiem a tu patrzę, sarny. Naliczyłem osiemnaście sztuk. Coś tam skubią. Chłop zasiał a te skubią. Ładne…  więcej »

Na moim domowym biurku króluje faks, solidny, ciężki model z wszystkimi bajerami. Lubię go. Bo znam go doskonale. Na ślepo wiem cz…  więcej »

Likwidacja polskich wojsk to, jak ujawnił rosyjski tygodnik “Argumenty Niedieli”, ćwiczyli Rosjanie i Białorusini podczas zakończ…  więcej »

Tekstowisko jest jak knajpka z różnymi stolikami. Fajne jest to, że można się dosiąść do którego bądź, poczytać, odezwać s…  więcej »

Dobry wieczór państwu! W dzisiejszym programie „Co jest…?” gościmy znanych polityków, dziennikarzy oraz naszych wybitnych …  więcej »

Pozwalam sobie pokazać pewien link niewielki, który pokazuje narastającą tendencję. Ciekawe, czy DENIERS będą w końcu wieszani…  więcej »

Szczerze pisząc, nie chce mi się zajmować kolejnym tekstem S. Karpiniuka (“nie ma afery hazardowej, jest afera Gosiewskiego”), czy p…  więcej »

Sześćdziesiąt pięć lat temu opublikowano w Moskwie manifest PKWN: w tym czasie ta zbieranina koncesjonowanych przez Stalina szumow…  więcej »

Wierzę Mariuszowi Kamińskiemu. Trudno wyjaśnić dlaczego, jest w tym irracjonalny niepokój nie zaprzeczę, ale dam sobie coś u…  więcej »

No cóż, przyznaję, od kiedy przestałem się dobrze zapowiadać, z każdym kolejnym końcem roku, coraz trudniej przychodzi mi wykrz…  więcej »

1 listopada 1944 r. zmarł greckokatolicki metropolita Lwowa Andrzej Szeptycki – kapłan nazywany mężem stanu, w rzeczywistości po…  więcej »