JESTEM KRZYSIU. RANO GRALIŚMY W PRINCE OF PERSIA Z NATALIĄ. TERAZ JEST KOŁO W GRZE CZARNE ZE ŚWIATEŁKAMI. NATALIA JEST PRZEZIĘBI…  więcej »

To zdanie pojawia się kiedy człowiek, chory na raka, umiera. Zupełnie jakby tylko z nowotworem walczył, albo tylko nowotwór wygryw…  więcej »

Panie i Panowie, oto B owie!!! Andrzej zodiakalny Byk, ale nie sugerujcie się nazwą, wzrost 1.90, szatyn z zakolikami, “gdz…  więcej »

Korupcja w górnictwie Ostatnie wydarzenia w KWK „Śląsk – Wujek, każą zastanowić się, co jest przyczyna tak tragicznych wyd…  więcej »

W bibliotekach książki starzeją się i umierają. Latami nikt nie sięga po nie na półkę. Niszczą im się okładki, treść trac…  więcej »

Naprawdę nazywała się Eleonora Fagan, zwana także Lady Day, kobieta o pięknym głosie i smutnych oczach. Piękny tekst o niej kied…  więcej »

Przyznam, nie spodziewałem się po pierwsze takiego odzewu, a po drugie, że pośrednio mój wpis stanie się zaczynkiem do dyskusji …  więcej »

Dobry wieczór państwu! W dzisiejszym programie „Co jest…?” gościmy znanych polityków, dziennikarzy oraz naszych wybitnych …  więcej »

Przytrzymana, schwytana, jakby ukradkiem podglądana Monroe, rozdarta aktorka, klaustrofobicznie zamknięta w sobie kobieta rozpaczliwi…  więcej »

Jak to jest przyjść na imprezę w rok i 46 tygodni od zaproszenia na nią? Całkiem nieźle, zważywszy, że impreza wciąż trwa. G…  więcej »

Akurat sobie czytam o Pear’ym i jego wyprawach na Grenlandię i Biegun. W nieogrzewanej hali, przy temperaturze minus 5, dzięki …  więcej »

Powiecie: Objawienie Pańskie Powiecie: Święto Trzech Króli Powiecie: Dzień Filatelisty Powiecie: Dzień, w którym aresztowano Mar…  więcej »

Orkowski na stołku się bujał łykając, a co miodu łyknął to się mocniej bujnął. Panie Orkowski – mówię – nie bujaj …  więcej »

Nie piszę. Nie pisząc mam więcej czasu na czytanie. Tak i czytam. W Salonie wystarczył mi dzielny Sadurszczak i „ jakiś” – by…  więcej »

Miała silne poczucie obowiązku, jego podłożem mógł być strach. Wpierw muszę zapewnić dziecku właściwe warunki: musi mieć...  więcej »

7 marca 1997 zmarła Agnieszka Osiecka, pisałem o osieckiej juz kilka razy więc dziś bez słów, a raczej ze słowami brdzo waznymi,...  więcej »

Tak mi się melancholijnie zrobiło i przypomniała mi się jedna Wigilia, bardzo dawno temu, w roku 81. Pamiętam ją jak dziś…moż...  więcej »

Za oknem piździło. Piździ jak w Kieleckim –zauważył jeden z budowlańców (pijących akurat wino pod blokiem). A my to niby…  więcej »