dlatego, nie dysponując odpowiednią wiedzą w tym temacie, rozpoczęłam risercz. Gdy będę mieć jakieś efekty, możemy wrócić do tej rozmowy, o ile Maszyna będzie zainteresowana.
Nawiązanie do fejsbuka, jako takie, to był z kolei piński żarcik, ale jak widzę, wywołał on ciekawą dygresję, więc nie protestuję.
Podzielam upodobanie Maszyny,
dlatego, nie dysponując odpowiednią wiedzą w tym temacie, rozpoczęłam risercz. Gdy będę mieć jakieś efekty, możemy wrócić do tej rozmowy, o ile Maszyna będzie zainteresowana.
Nawiązanie do fejsbuka, jako takie, to był z kolei piński żarcik, ale jak widzę, wywołał on ciekawą dygresję, więc nie protestuję.
Z poważaniem
Pino -- 16.02.2012 - 17:59