ale skoro TU pożegnał się Imć Lorenzo, skoro to pod notką Docenta, którego tak troskliwie DOCENIŁA adminokracja, skoro tu jest i Mad, i Renata, to:
Pozwolicie Szanowni, że zrobię sobie na próbę tygodniową przerwę odtekstowiskową. Jest post wielki, więc dobra okazja, by się nieco poumartwiać! Lorenza mam w privie i na pewno skorzystam z uprzejmego zaproszenia. Powrócę sobie do chamopola na trochę – http://jotesz.blogspot.com/ – w którym miło mi będzie gościć Szanownych, jeśli tylko się zjawicie.
Może ten tydzień przeciągnie się w miesiąc, czego bym sobie życzył, bo uzależnienie odtekstowiskowe stało się nieco niszczące budżet czasowy. Pewnie będę na tyle słabym człowieczkiem, że zaglądnę sobie cichutko…
Pozdrowienia i powodzenia, zwłaszcza w wielkopostnych przemyśleniach!
ps. Jeśli nie wytrzymam i coś tekstowiskowego skomentuję, to i tak u siebie, co będzie pewnie dość paranoiczne, ale pewnie nie bardziej, niż to co się tu ostatnio zadziało…
:)
Miałem sobie zrobić własną notatkę,
ale skoro TU pożegnał się Imć Lorenzo, skoro to pod notką Docenta, którego tak troskliwie DOCENIŁA adminokracja, skoro tu jest i Mad, i Renata, to:
Pozwolicie Szanowni, że zrobię sobie na próbę tygodniową przerwę odtekstowiskową. Jest post wielki, więc dobra okazja, by się nieco poumartwiać! Lorenza mam w privie i na pewno skorzystam z uprzejmego zaproszenia. Powrócę sobie do chamopola na trochę – http://jotesz.blogspot.com/ – w którym miło mi będzie gościć Szanownych, jeśli tylko się zjawicie.
Może ten tydzień przeciągnie się w miesiąc, czego bym sobie życzył, bo uzależnienie odtekstowiskowe stało się nieco niszczące budżet czasowy. Pewnie będę na tyle słabym człowieczkiem, że zaglądnę sobie cichutko…
Pozdrowienia i powodzenia, zwłaszcza w wielkopostnych przemyśleniach!
ps. Jeśli nie wytrzymam i coś tekstowiskowego skomentuję, to i tak u siebie, co będzie pewnie dość paranoiczne, ale pewnie nie bardziej, niż to co się tu ostatnio zadziało…
jotesz -- 18.03.2009 - 08:38:)