“Wszyscy, ilu nas tu siedzi – Stopczyk, Zetor, Major, ja (o man, niezły przegląd opcji różnych) – komu się kiedyś uda napisać utwór poetycki, pod którym grześ nie napisze, że nic nie zrozumiał?”
he, he, złośliwców, iwdzę, tu nie brak.
Ale pytanie ciekawe, niestety nie pamietam, pewnie nie zdarzało się to piszacym wierszyki zbyt często, jesli w ogóle, znaczy moja nieobecność czy zrozumienie:)
pzdr
Ale ja to pro(za)sty/proza(iczny) chopak żem.
I to dlatego.
Hm,
“Wszyscy, ilu nas tu siedzi – Stopczyk, Zetor, Major, ja (o man, niezły przegląd opcji różnych) – komu się kiedyś uda napisać utwór poetycki, pod którym grześ nie napisze, że nic nie zrozumiał?”
he, he, złośliwców, iwdzę, tu nie brak.
Ale pytanie ciekawe, niestety nie pamietam, pewnie nie zdarzało się to piszacym wierszyki zbyt często, jesli w ogóle, znaczy moja nieobecność czy zrozumienie:)
pzdr
Ale ja to pro(za)sty/proza(iczny) chopak żem.
I to dlatego.
pzdr
grześ -- 18.11.2008 - 16:51