Grześ najwyżej by napisał, że nic nie rozumie, jako ten prosty chłopak, ale jest gorsza sprawa.
Patrycjat może Panu tego nie wybaczyć.
Jakby co, to wie Pan, jest schron przeciwbombowy na ulicy Smoleńsk, zostały nawet strzałki na ścianie od przed wojny.
Kłaniam się nisko, czapkę w rękach mnąc
Panie Lorenzo,
Grześ najwyżej by napisał, że nic nie rozumie, jako ten prosty chłopak, ale jest gorsza sprawa.
Patrycjat może Panu tego nie wybaczyć.
Jakby co, to wie Pan, jest schron przeciwbombowy na ulicy Smoleńsk, zostały nawet strzałki na ścianie od przed wojny.
Kłaniam się nisko, czapkę w rękach mnąc