gdzieś to mignęło wśród ścinków, seksu, krwi i zła…
Ale niech sama zainteresowana się określi, albo i nie określa, jeśli nie ma ochoty (no właśnie, może też być, że na razie nie rozciągnęła działalności na całe miasto stołeczne i pozostaje jedynie lokalnym Demonem Ochoty).
Proszę o więcej wstawek niemieckojęzycznych. Lubię ten język, bez wzajemności, jak każdy, poza polskim i łaciną.
Panie Lorenzo,
gdzieś to mignęło wśród ścinków, seksu, krwi i zła…
Ale niech sama zainteresowana się określi, albo i nie określa, jeśli nie ma ochoty (no właśnie, może też być, że na razie nie rozciągnęła działalności na całe miasto stołeczne i pozostaje jedynie lokalnym Demonem Ochoty).
Proszę o więcej wstawek niemieckojęzycznych. Lubię ten język, bez wzajemności, jak każdy, poza polskim i łaciną.
Tschuss