Nie Tobie, tylko każdemu. Sobie też.
Dlatego napisałem, że to musi działac z obu stron.
Dwojga trzeba nie tylko do kłótni, do zgody też.
Sama widzisz w czym jest czasem problem.
Odbieramy personalnie wypowiedzi nie do nas adresowane.
Albo widzimy problem tylko po drugiej stronie.
Albo idziemy w wyliczanki kto zaczął.
Problem często znika, gdy tylko uda nam się spojrzeć z boku.
Nawet przez moment.
Delilah
Nie Tobie, tylko każdemu. Sobie też.
s e r g i u s z -- 03.06.2008 - 14:50Dlatego napisałem, że to musi działac z obu stron.
Dwojga trzeba nie tylko do kłótni, do zgody też.
Sama widzisz w czym jest czasem problem.
Odbieramy personalnie wypowiedzi nie do nas adresowane.
Albo widzimy problem tylko po drugiej stronie.
Albo idziemy w wyliczanki kto zaczął.
Problem często znika, gdy tylko uda nam się spojrzeć z boku.
Nawet przez moment.