Przecież nie chodzi o to by każdy używał imienia i nazwiska. Taki postulat pojawia się tylko wtedy, gdy ktoś chowa się za anonimowością, a zarzuca coś innej osobie, szczególnie publicznej.
Przekręcanie pseudonimów jest częścią życia. Nie zliczę razy, gdy występowałem jako Maciejewski. Zdarzyło mi się być również Janem Maciejowski. Najśmieszniejsze jest to, że otrzymałem tak3że list zaadresowany: Jerzy MacIejowski. Na ten ostatni odpisałem, że nie jestem Szkotem ani Irlandczykiem i już było OK.
Panowie!
Przecież nie chodzi o to by każdy używał imienia i nazwiska. Taki postulat pojawia się tylko wtedy, gdy ktoś chowa się za anonimowością, a zarzuca coś innej osobie, szczególnie publicznej.
Przekręcanie pseudonimów jest częścią życia. Nie zliczę razy, gdy występowałem jako Maciejewski. Zdarzyło mi się być również Janem Maciejowski. Najśmieszniejsze jest to, że otrzymałem tak3że list zaadresowany: Jerzy MacIejowski. Na ten ostatni odpisałem, że nie jestem Szkotem ani Irlandczykiem i już było OK.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 01.06.2008 - 15:08