W pewnych kwestiach się wypstrykałem i przestały mnie interesować. Inne odbieram jak deja vu i też nie chce mi się o nich rozmawiać.
Dlatego najbardziej brakuje mi spraw mikro, tzn takich, żeby ludzi pisali o swoim otoczeniu, a nie o tym co tam gdzieś telewizorni wypatrzą. Bo z tych spraw mikro układałby się obraz makro i mógłby wyjść zupełnie inny niż nam go w mediach malują.
Dlatego ja sobie dłubie wokół szkoły, choć wejść nie jest za wiele i komentarzy też, ale nie mam parcia na SG ani o klakę nie zabiegam, aczkolwiek jakby częściej kto pogłaskał to bym się nie wstydził, a jeszcze nadstawił jak mruczek.
Przeszłości i o tych odejściach, fochach i żalach nie będę pisał. Było minęło. Nudzą mnie takie puste wspomnienia.
znudziły mnie sprawy makro
W pewnych kwestiach się wypstrykałem i przestały mnie interesować. Inne odbieram jak deja vu i też nie chce mi się o nich rozmawiać.
Dlatego najbardziej brakuje mi spraw mikro, tzn takich, żeby ludzi pisali o swoim otoczeniu, a nie o tym co tam gdzieś telewizorni wypatrzą. Bo z tych spraw mikro układałby się obraz makro i mógłby wyjść zupełnie inny niż nam go w mediach malują.
Dlatego ja sobie dłubie wokół szkoły, choć wejść nie jest za wiele i komentarzy też, ale nie mam parcia na SG ani o klakę nie zabiegam, aczkolwiek jakby częściej kto pogłaskał to bym się nie wstydził, a jeszcze nadstawił jak mruczek.
Przeszłości i o tych odejściach, fochach i żalach nie będę pisał. Było minęło. Nudzą mnie takie puste wspomnienia.
sajonara -- 02.06.2008 - 14:20