Różnica zdań może wynikać z różnicy podejścia. Ty patrzyłeś na “Pasję” zapewne jak na dzieło filmowe. Ze mną bywa inaczej. Szczególnie gdy jestem emocjonalnie związany z tematem czy postacią. Zazwyczaj wyłącza mi się wtedy krytycyzm, zmysł oceny i podążam za człowiekiem lub historią. Dlatego jestem w stanie oglądać siermiężne włoskie filmy o Janie Pawle II, Ojcu Pio czy innych postaciach z historii Kościola. Ba, nawet się wzruszać. Tak też było z “Pasją”. Tylko mocniej.
grzesiu
Różnica zdań może wynikać z różnicy podejścia. Ty patrzyłeś na “Pasję” zapewne jak na dzieło filmowe. Ze mną bywa inaczej. Szczególnie gdy jestem emocjonalnie związany z tematem czy postacią. Zazwyczaj wyłącza mi się wtedy krytycyzm, zmysł oceny i podążam za człowiekiem lub historią. Dlatego jestem w stanie oglądać siermiężne włoskie filmy o Janie Pawle II, Ojcu Pio czy innych postaciach z historii Kościola. Ba, nawet się wzruszać. Tak też było z “Pasją”. Tylko mocniej.
Pozdr.
popisowiec -- 21.03.2008 - 21:13