[/quote] wyposażono nas w sumienia – rozróżnianie dobra i zła, moralność, etyka, zasady. [/quote]
odlkrycie jakiego mi się dokonało w związku ze spowiedzią jest takie, że sumienie nie jest arbitrem ale sposobem rozeznania, w jaki sposób mogę rozwijać, pomnażać dary jakie otrzymałem od Stwórcy.
Niepokój sumienia – boję się, oznacza, że wcielam jakiś plan wmawiając sobie “na przekór sobie”, że jest on dobry.
Sumienie mówo o lęku, gdyż dusza odczuwa, że plan ten jest zły i do Złego prowadzi. Dusza boi się Złego – bycia potępionym, ten strach wyraża to za pomocą sumienia.
Więc sumienie nazwałbym taką wewnętrzną radiostacją która komunikuje nieśmiertelną duszę z rozumem i wolą.
Sęk w tym za czym podąża wola człowieka i jego ipodobania. Czy za Dobrem – to dobro chce rozpoznawać i wybierać, czy też za tym co dobrem nie jest – przed czym wzdryga się dusza… .
Stąd rachunek sumienia jest niczym innym jak rozeznaniem tego co w moim życiu prowadzi duszę do niepokoju i lęku oraz tego co daje jej pokój i radość wewnętrzną.
Wtedy wola i rozum może za tym podążąć. Więć rachunek sumienia jest korzystny i pożyteczny.
Ten kto swoje wybory uzgadnia pokojem duszy za pomocą sumienia jest tym, który stawia BYĆ przed MIEĆ.
Ten który nie przejmuje się duszą i sumieniem, stawia MIEĆ przed BYĆ....
Sumienie
dobry temat:
[/quote] wyposażono nas w sumienia – rozróżnianie dobra i zła, moralność, etyka, zasady. [/quote]
odlkrycie jakiego mi się dokonało w związku ze spowiedzią jest takie, że sumienie nie jest arbitrem ale sposobem rozeznania, w jaki sposób mogę rozwijać, pomnażać dary jakie otrzymałem od Stwórcy.
Niepokój sumienia – boję się, oznacza, że wcielam jakiś plan wmawiając sobie “na przekór sobie”, że jest on dobry.
Sumienie mówo o lęku, gdyż dusza odczuwa, że plan ten jest zły i do Złego prowadzi. Dusza boi się Złego – bycia potępionym, ten strach wyraża to za pomocą sumienia.
Więc sumienie nazwałbym taką wewnętrzną radiostacją która komunikuje nieśmiertelną duszę z rozumem i wolą.
Sęk w tym za czym podąża wola człowieka i jego ipodobania. Czy za Dobrem – to dobro chce rozpoznawać i wybierać, czy też za tym co dobrem nie jest – przed czym wzdryga się dusza… .
Stąd rachunek sumienia jest niczym innym jak rozeznaniem tego co w moim życiu prowadzi duszę do niepokoju i lęku oraz tego co daje jej pokój i radość wewnętrzną.
Wtedy wola i rozum może za tym podążąć. Więć rachunek sumienia jest korzystny i pożyteczny.
Ten kto swoje wybory uzgadnia pokojem duszy za pomocą sumienia jest tym, który stawia BYĆ przed MIEĆ.
Ten który nie przejmuje się duszą i sumieniem, stawia MIEĆ przed BYĆ....
Więc pytanie Bardziej “być” czy “mieć” ?
Pozdrawiam Świątecznie!
************************
poldek34 -- 21.03.2008 - 19:45“Kto pyta nie błądzi…”