Ja i Pakistan absolutnie do siebie nie pasujemy, zatem możliwość, żebym kiedykolwiek się tam znalazła oscyluje gdzieś około zera:) Po prostu wiem, że bardzo źle by się to skończyło. Głownie dla Pakistańczyków oczywiście;)
A Pana Yayco wyciągniemy! I to już niedługo:)
Pozdrawiam
>Griszqu
Ja i Pakistan absolutnie do siebie nie pasujemy, zatem możliwość, żebym kiedykolwiek się tam znalazła oscyluje gdzieś około zera:)
Po prostu wiem, że bardzo źle by się to skończyło. Głownie dla Pakistańczyków oczywiście;)
A Pana Yayco wyciągniemy! I to już niedługo:)
Pozdrawiam
Delilah -- 07.03.2008 - 14:47