Wyrus

Wyrus

Szanowny Wyrusie.
A czy to nie jest tak, że uznając iż wolnosc jest wazniejsza niz rownosc (zastanawiam sie, jak w ogole mozna uwazac inaczej), zgadzamy się jednak jako liberaławie na dobrowolne ograniczanie naszego prawa naturalnego – prawa wlasnosci, w interesie ogółu – czyli nas w całości?
Moim zdaniem nie ma problemu z ograniczaniem przynależnych nam praw, o ile jest to w jakies mierze dobrowolne. Kluczowe staje sie to” w jakiej mierze”.
Bo oddajac prawo do decydowania o prawie wlasnosci tym, ktorzy nic nie maja i podpinają sie pod “nasze”, wpakowalismy sie w gowno dystrybucji “naszych “ dobr ku radosci golodupców.
No i tu jest problem, jak dogadać powszechne prawo do glosowania – co prowadzi zawsze do wyboru tych, co chca zabierac, z interesem posiadajacych – ktorym zabiera sie, choc im to nie w smak?
Jak dla mnie – skazani jestesmy niestety na bycie w dupie.


Jeszcze o wolności [wyrus] By: komentator (25 komentarzy) 17 luty, 2008 - 21:19