Kibicuj Panu AnCz, proszę bardzo. Nie będzie się czuł tak samotny, jako nowy .
Mam obawę, że za późno przyszłaś, ale mogę się mylić.
Ja widzisz uważam, że klasyczna receptura zawiera bazylię. Znalazłam włoskie przepisy na pesto – bez sera! Wyobrażasz sobie?
Pan AnCz uważa chyba, że można zwyczajnie utrzeć ser z oliwą i orzechami piniowymi, a następnie wrzucić do tego jeszcze coś, i to też będzie pesto. Być może, ale nie będzie to pesto klasyczne tylko zmodernizowane .
Zdumiewająca frywolność jak na kogoś, kto mi zarzuca nadmierną nonszalancję recepturową.
Nie można użyć orzechów włoskich, bo to jest herezja.
Można użyć krowiego “parmezanu” , bo Pan AnCz lubi “parmezan”.
Pan AnCz zaczął od tego, że zbyt luźno traktuję przepis, by następnie samemu go rozszerzyć o kolejne wersje i zakończyć na tym, że jest obgadywany.
Delilah
Dziękuję za dobre słowo :)
Kibicuj Panu AnCz, proszę bardzo. Nie będzie się czuł tak samotny, jako nowy .
Mam obawę, że za późno przyszłaś, ale mogę się mylić.
Ja widzisz uważam, że klasyczna receptura zawiera bazylię. Znalazłam włoskie przepisy na pesto – bez sera! Wyobrażasz sobie?
Pan AnCz uważa chyba, że można zwyczajnie utrzeć ser z oliwą i orzechami piniowymi, a następnie wrzucić do tego jeszcze coś, i to też będzie pesto. Być może, ale nie będzie to pesto klasyczne tylko zmodernizowane .
Zdumiewająca frywolność jak na kogoś, kto mi zarzuca nadmierną nonszalancję recepturową.
Nie można użyć orzechów włoskich, bo to jest herezja.
Można użyć krowiego “parmezanu” , bo Pan AnCz lubi “parmezan”.
Pan AnCz zaczął od tego, że zbyt luźno traktuję przepis, by następnie samemu go rozszerzyć o kolejne wersje i zakończyć na tym, że jest obgadywany.
Muszę przyznać, że ciężko mi to podsumować.
Uff…
Pozdrowienia.
Gretchen -- 03.03.2009 - 15:47