z Jedwabnem to uważaj. Naprawdę nie ma z czego się nabijać. To byl kliniczny przyklad polskiego skurwysyństwa i kilku jeszcze malo chwalebnych cech.
Banan,
z Jedwabnem to uważaj. Naprawdę nie ma z czego się nabijać. To byl kliniczny przyklad polskiego skurwysyństwa i kilku jeszcze malo chwalebnych cech.