chałaciarze nie mający nic wspólnego z komunistami. Bund to była pragmatyczna organizacja chcąca zachować odrębność Żydów ale nie występująca przeciwko państwu jako takiemu, a syjoniści chcieli się wynieść sami (Bund był antysyjonistyczny).
ci chałaciarze, którzy stanowili z 80% społeczności żydowskiej nie podkładali bomb, nie mordowali policjantów którzy im zamykali sklepy w niedzielę i nie przerabiali dzieci na macę. ale przeszkadzali bo byli inni, nie chcieli się asymilować wiec chociaż żyli w Polsce od setek lat to trzeba było ich wypieprzyć do Palestyny.
jak dla mnie to oni mięli takie samo prawo żyć w Chełmie, Włodawie, Lubartowie i gdzie indziej jak Polacy, komu to przeszkadzało?
a komuniści żydowscy z żydowskością mieli tyle wspólnego co polscy z polskością
większośćŻydów przed wojnąto byli biedni
chałaciarze nie mający nic wspólnego z komunistami. Bund to była pragmatyczna organizacja chcąca zachować odrębność Żydów ale nie występująca przeciwko państwu jako takiemu, a syjoniści chcieli się wynieść sami (Bund był antysyjonistyczny).
ci chałaciarze, którzy stanowili z 80% społeczności żydowskiej nie podkładali bomb, nie mordowali policjantów którzy im zamykali sklepy w niedzielę i nie przerabiali dzieci na macę. ale przeszkadzali bo byli inni, nie chcieli się asymilować wiec chociaż żyli w Polsce od setek lat to trzeba było ich wypieprzyć do Palestyny.
jak dla mnie to oni mięli takie samo prawo żyć w Chełmie, Włodawie, Lubartowie i gdzie indziej jak Polacy, komu to przeszkadzało?
a komuniści żydowscy z żydowskością mieli tyle wspólnego co polscy z polskością
Docent Stopczyk -- 29.01.2009 - 17:41