A co do Afganistanu – tutaj sytuacja jest taka, że armia sama nie wie co ma tam właściwie robić. Armia została przez głupich polityków zmuszona wykonywać zadania policyjne w terenie, na którym się do policji strzela. Zachód ponosi w Afganistanie klęskę przede wszystkim, ponieważ nie jest w stanie zdefiniować celów politycznych do zrealizowania w tym kraju. Proszę mi powiedzieć – co jest celem wojny w Afganistanie i kto właściwie jest tam naszym wrogiem – Talibowie? Talibowie, czyli kto konkretnie?
Zachód zaangażował się w bezrefleksyjne popieranie Karzaja, którego w Afganistanie nikt nie popiera. Więc jeśli wrogami Zachodu są wrogowie Karzaja, to Zachód walczy tam chyba ze wszystkimi i sam nie wie o co. To jest po prostu żenujące. W Iraku jest podobnie zresztą...
@DB
A co do Afganistanu – tutaj sytuacja jest taka, że armia sama nie wie co ma tam właściwie robić. Armia została przez głupich polityków zmuszona wykonywać zadania policyjne w terenie, na którym się do policji strzela. Zachód ponosi w Afganistanie klęskę przede wszystkim, ponieważ nie jest w stanie zdefiniować celów politycznych do zrealizowania w tym kraju. Proszę mi powiedzieć – co jest celem wojny w Afganistanie i kto właściwie jest tam naszym wrogiem – Talibowie? Talibowie, czyli kto konkretnie?
Zachód zaangażował się w bezrefleksyjne popieranie Karzaja, którego w Afganistanie nikt nie popiera. Więc jeśli wrogami Zachodu są wrogowie Karzaja, to Zachód walczy tam chyba ze wszystkimi i sam nie wie o co. To jest po prostu żenujące. W Iraku jest podobnie zresztą...
Zbigniew P. Szczęsny -- 24.01.2009 - 21:40