W poprzednim wpisie zapomniałem dopi(s)ać – a Matki Polki gdzie ? – kurde.
Lunch – to pszę panią, kanapki są. Polecam, żytnią, bułkę + masło, + plasterek dobrej kiełbasy,+ plasterek kiszonego ogórka. A nie te, tam fasolowo, kartoflane sałatki zaprawione majonezą + filecik z rybki.
Młode & zdrowe, TXT popiera i promuje.
Szanowna Gretchen
W poprzednim wpisie zapomniałem dopi(s)ać – a Matki Polki gdzie ? – kurde.
Lunch – to pszę panią, kanapki są.
Polecam, żytnią, bułkę + masło, + plasterek dobrej kiełbasy,+ plasterek kiszonego ogórka.
A nie te, tam fasolowo, kartoflane sałatki zaprawione majonezą + filecik z rybki.
Młode & zdrowe, TXT popiera i promuje.
Igła -- 30.10.2008 - 16:22