Nie wszystko, co pokazuje Pospieszalski ma realne, że tak powiem, ilościowe odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jego felietony są tendencyjne. Znajduje jakąś nibylandię, gdzie coś się wydarzyło, a kontekst felietonu jest taki, że przedstawione w nim fakty są normą dla całego zepsutego zachodniego społeczeństwa. Mało tego! Pospieszalski mówi nam, że jeśli się nie przeciwstawimy, to sami za chwilę będziemy zmuszani do sterylizacji naszych córek a pedofilia będzie urzędowo nakazana.
Ze względów ideologicznych jesteś przeciwny promocji antykoncepcji? A jesteś też przeciwny promocji historii i fizyki? Wpadłeś w pospieszalską pułapkę dyskursu, gdzie równouprawnienie homoseksualistów jest promocją ich zachowań a nauczanie o antykoncepcji jest promocją prezerwatyw.
Jest potwierdzona pozytywna korelacja między edukacją a odwagą opowiadania o molestowaniu. Najtrudniej jest rozmawiać o tematach, które są objęte kulturową infamią.
Jachoo:
Nie wszystko, co pokazuje Pospieszalski ma realne, że tak powiem, ilościowe odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jego felietony są tendencyjne. Znajduje jakąś nibylandię, gdzie coś się wydarzyło, a kontekst felietonu jest taki, że przedstawione w nim fakty są normą dla całego zepsutego zachodniego społeczeństwa. Mało tego! Pospieszalski mówi nam, że jeśli się nie przeciwstawimy, to sami za chwilę będziemy zmuszani do sterylizacji naszych córek a pedofilia będzie urzędowo nakazana.
Ze względów ideologicznych jesteś przeciwny promocji antykoncepcji? A jesteś też przeciwny promocji historii i fizyki? Wpadłeś w pospieszalską pułapkę dyskursu, gdzie równouprawnienie homoseksualistów jest promocją ich zachowań a nauczanie o antykoncepcji jest promocją prezerwatyw.
Jest potwierdzona pozytywna korelacja między edukacją a odwagą opowiadania o molestowaniu. Najtrudniej jest rozmawiać o tematach, które są objęte kulturową infamią.
Pozdrawiam
ezekiel -- 04.06.2008 - 22:08