“Ale istnieje i bez owej edukacji, anczy, że z edukacją mamy 2 opcje a) bedzie istniała tak jak wcześniej (czyli żadnej różnicy), b) przestanie istnieć (a na tym nam raczej nie zależy)”
Ani to ani to.
Ludzkości fakt jest obojętny .
Ważne, że kilku osobom pomoże, że kilka się coś dowie, że kilka zacznie rozmawiac np. dzięki tym zajęciom z rodzicami na temat seksu, jak zapytają co w szkole, że ktoś stanie się bardziej otwary itd.
Nie troszcz się o ludzkość, ludzkość się sama o siebie zatroszczy:), że strawestuję sentencje ,,jutra” dotyczącą.
Dla mnie się liczy, że ten przedmiot może miec wymierne i pozytywne efekty dla jednostek, poza tym wiedyz nigdy dosyć.
A co do nazwy sprawa drugorzędna.
Na progam Pospieszalskiego bym się nie powoływał, bo ten pan bawi się w manipulacje często i z góry wiadomo jaka ma byc teza, zresztą ja się odnieść nie mogę, bo nie oglądałem.
Jachoo, no sorry,
ale weź się przeczytaj:
“Ale istnieje i bez owej edukacji, anczy, że z edukacją mamy 2 opcje a) bedzie istniała tak jak wcześniej (czyli żadnej różnicy), b) przestanie istnieć (a na tym nam raczej nie zależy)”
Ani to ani to.
Ludzkości fakt jest obojętny .
Ważne, że kilku osobom pomoże, że kilka się coś dowie, że kilka zacznie rozmawiac np. dzięki tym zajęciom z rodzicami na temat seksu, jak zapytają co w szkole, że ktoś stanie się bardziej otwary itd.
Nie troszcz się o ludzkość, ludzkość się sama o siebie zatroszczy:), że strawestuję sentencje ,,jutra” dotyczącą.
Dla mnie się liczy, że ten przedmiot może miec wymierne i pozytywne efekty dla jednostek, poza tym wiedyz nigdy dosyć.
A co do nazwy sprawa drugorzędna.
Na progam Pospieszalskiego bym się nie powoływał, bo ten pan bawi się w manipulacje często i z góry wiadomo jaka ma byc teza, zresztą ja się odnieść nie mogę, bo nie oglądałem.
pzdr
grześ -- 04.06.2008 - 21:49